Dronami uderzają w Moskwę. Ekspert: "To jest sygnał dla świata"
Wojna w Ukrainie trwa. W ostatnich dniach władze w Moskwie kilkukrotnie informowały, że rosyjskie systemy obrony powietrznej zestrzeliły drony wojskowe zmierzające w kierunku stolicy Rosji. Choć armia ukraińska oficjalnie nie przyznała się do ataków, to wszystko wskazuje na to, że jest to element taktyki wymierzonej w Federację Rosyjską. - W chwili obecnej jest to jedyny sposób Ukrainy na dosięgnięcie Moskwy. Nic nie wskazuje na to, że Ukraińcy otrzymają od Zachodu broń dalekiego zasięgu, która umożliwiłaby ataki na stolicę Rosji - mówił w programie "Newsroom" WP płk rez. Piotr Lewandowski, weteran wojen w Iraku i Afganistanie. Ekspert podkreślił, że ukraińskie ataki dronami na Moskwę mają przede wszystkim charakter propagandowy. - To jest wysłanie sygnału dla świata: spójrzcie, Rosja nie jest w stanie obronić nawet własnej stolicy - tłumaczył pułkownik.