Drogi prezent weselny dla wiceministra rolnictwa. "Będzie musiał się wytlumaczyć"
Wiceminister rolnictwa i poseł Solidarnej Polski Norbert Kaczmarczyk wyprawił huczne wesele na 500 osób. W środę opinię publiczną obiegła informacja o drogim prezencie od brata - ciągniku rolniczym wartym 1,5 mln zł. Dealer ciągników opublikował wideo z przekazania maszyny wiceministrowi przed domem weselnym. - To nie są tanie rzeczy - powiedział w programie "Tłit" wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Pytanie o transparentność tej transakcji. Osoba publiczna musi liczyć się z tym, że dziennikarze, którzy reprezentują opinię publiczną, będą się o takie rzeczy pytali. Czy to jest dużo? Dziś sprzęt rolniczy rolników, którzy są tak naprawdę przedsiębiorcami rolnymi, to (ceny zaczynają się - red.) od pół miliona w górę, to są takie ceny. Każdy chciałby dostać od brata prezent w wysokości 1,5 mln zł. Nie snuję teorii spiskowych, ale pan minister dla czystości sprawy powinien kilka zdań powiedzieć. Nie drążmy. Jest pewnie w miesiącu miodowym, więc nie ma co go męczyć, ale jeżeli coś takiego było, to będzie musiał się wytłumaczyć - dodał polityk opozycji. W środę po południu wiceminister poinformował, że ciągnik zostanie mu jedynie użyczony przez brata, który wziął go w leasing. Polityk twierdzi, że nie wiedział, że przekazanie kluczyków do traktora będzie filmowane.