Drogi główne przejezdne, na lokalnych problemy

Intensywne opady śniegu i wiatr, miejscami silny, utrudniają w sobotę rano jazdę po głównych drogach na Podkarpaciu. Wszystkie trasy są przejezdne, ale na kilku odcinkach występują utrudnienia. Nawierzchnia krajowych dróg regionu - międzynarodowa E-4 w kierunku przejścia granicznego w Korczowej, "dziewiątka" - do przejścia w Barwinku i "dziewiętnastka" - wiodąca na Lublin, jest pokryta przemiennie błotem pośniegowym i warstwą zajeżdżonego śniegu.

"Miejscami na tych drogach nawierzchnia jest czarna i mokra, ale warunki te mogą w każdej chwili ulec zmianie ze wzglądu na śnieg i wiatr" - powiedziała dyżurna Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie, Alicja Pietrzyk. Podobne warunki występują na drogach wojewódzkich w regionie. Jedynie na trzech odcinkach: Rokietnica-Maćkowice (okolice Jarosławia), Sieniawa-Szczawne (Bieszczady) i Wola Rafałowska-Grzegorzówka (koło Rzeszowa) występują utrudnienia, spowodowane zaspami śnieżnymi. Najtrudniejsza sytuacja panuje na drogach powiatowych i lokalnych. Do wielu miejscowości, zwłaszcza w rejonie Jarosława, dojazd jest nie możliwy.

W Małopolsce jazdę utrudnią opady śniegu. Jak zapewnia policja i drogowcy wszystkie główne drogi są przejezdne. Kłopotów kierowcy mogą się spodziewać na drogach lokalnych. Na trasie z Krakowa do Warszawy nawierzchnia jest czarna i mokra. Na drodze Kraków - Tarnów i na "zakopiance" leży warstwa błota pośniegowego. Miejscami może być bardzo ślisko. W związku z powrotami do domów turystów z gór w ciągu dnia - zwłaszcza na "zakopiance" - mogą tworzyć się korki.

Drogi krajowe w woj. świętokrzyskim są przejezdne, białe pokryte warstwą śniegu lub błota pośniegowego. Drogi wojewódzkie są przejezdne. Na niektórych odcinkach w Górach Świętokrzyskich występują utrudnienia w postaci zasp śnieżnych, powodujące przewężenia drogi. Warunki drogowe się poprawiły, nie pada śnieg, intensywność wiatru się zmniejszyła.

W Łódzkiem wszystkie drogi krajowe są przejezdne, ale tylko w zachodniej części regionu mają czarną i mokrą nawierzchnię. Warstwa zajeżdżonego śniegu zalega na trasach koło Tomaszowa Mazowieckiego oraz na drodze krajowej nr 12 na odcinku Piotrków Tryb. - Opoczno. Błoto pośniegowe utrudnia jazdę kierowcom na drogach w okolicach Łowicza, Kutna i Skierniewic, m.in. na trasie krajowej nr 2 Warszawa-Poznań oraz w rejonie Rawy Maz. - poinformowano w oddziale generalnej dyrekcji dróg krajowych i autostrad.

Gorsza sytuacja jest na drogach wojewódzkich i powiatowych, m.in. w okolicach Sieradza, Wielunia i Działoszyna. Na niektórych odcinkach tras lokalnych kłopoty z przejazdem mogą mieć kierowcy TIR-ów - informuje centrum zarządzania kryzysowego wojewody łódzkiego. Padający śnieg powoduje, że również na ulicach stolicy regionu - Łodzi - leży warstwa błota pośniegowego.

W woj. kujawsko-pomorskim po nocnych i porannych opadach śniegu utrudniona jest jazda we wschodniej części regionu. Zajeżdżony śnieg i błoto można napotkać na drodze nr 1 Gdańsk-Łódź w rejonie Torunia. Ślisko jest także na drogach lokalnych w rejonie Włocławka i Wąbrzeźna. W wielu miejscach silny wiatr nawiewa śnieg z pól na oczyszczone wcześniej drogi.

Nie ma większych utrudnień w ruchu na drogach krajowych woj. pomorskiego. "Drogi są przejezdne, jedynie lokalnie - na drodze nr 1 i na odcinku drogi nr 22 pomiędzy Starogardem Gdańskim a Malborkiem może występować błoto pośniegowe. Pozostałe drogi mają nawierzchnie czarne, mokre, będę czarne i suche" - powiedziała Wanda Berbeka z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W woj. zachodniopomorskim w sobotę rano wszystkie drogi krajowe miały nawierzchnię czarną. Podobnie drogi wojewódzkie. Na zajeżdżoną warstwę śniegu kierowcy napotkają jedyne w okolicy Gryfic oraz Drawska Pomorskiego. Tam też może być miejscami ślisko - poinformowali drogowcy.

Drogi krajowe i wojewódzkie na Lubelszczyźnie były w sobotę rano przejezdne, ale śliskie. "Na drogach wojewódzkich występują przewężenia jezdni. Wiatr nawiewa śnieg z pól, opady w zasadzie nie ustają, dlatego na szosie zalega śnieg albo błoto pośniegowe" - powiedział dyżurny w zarządzie dróg wojewódzkich w Lublinie.

Wiele dróg lokalnych nadal jest zasypanych. Z Białej Podlaskiej nie wyjechały dwa autobusy PKS. W Hrubieszowie PKS odwołał siedem kursów. "Odwołaliśmy rano siedem odjazdów m.in. w kierunku Przewodowa, Dubienki i Grabowca. Drogi na tych trasach za zasypane i nie można przejechać" - powiedział dyżurny ruchu PKS Hrubieszów, Jerzy Wiśniewski.

Znacznie poprawiły się w sobotę warunki na drogach na Podlasiu - ocenia centrum zarządzania kryzysowego wojewody podlaskiego. Rano nadal nieprzejezdnych w regionie jest 160 km odcinków dróg lokalnych, ale na głównych drogach już pojawia się czarna nawierzchnia. Tak jest m.in. na odcinku drogi krajowej nr 8 Zambrów-Białystok-Augustów. Nawierzchnia na tej drodze jest czarna i mokra. Na pozostałych głównych drogach jest jeszcze rozjeżdżony śnieg, który jest stopniowo usuwany. Czarne nawierzchnie zaczynają też mieć główne drogi w samym Białymstoku.

Nadal zła sytuacja jest na drogach w gminie Nurzec Stacja, gdzie w piątek popsuł się sprzęt do odśnieżania. Bez możliwości przejazdu dla aut osobowych jest tam nadal 35 km dróg lokalnych. W powiecie monieckim zasypana jest wciąż droga lokalna Długołęka-Knyszyn-Białobrzeskie i droga Wójtowce-Jasionówka - obie o łącznej długości 11 km. 12 km dróg jest nieprzejezdnych w rejonie powiatu łomżyńskiego.

Wszystkie drogi krajowe na Dolnym Śląsku są przejezdne, a ich nawierzchnie są czarne i mokre lub czarne i suche. Podobnie jest na większości dróg wojewódzkich w rejonie Legnicy, Wrocławia i Jeleniej Góry. Tylko gdzieniegdzie występuje na nich lokalna śliskość i zajeżdżona cienka warstwa śniegu. Utrudnienia te można też spotkać na większości dróg regionu wałbrzyskiego. Tam nadal zamknięte są trzy odcinki dróg: Unisław Śląski - Rybnica (droga nr 380) oraz Różanka - Międzylesie i Spalona - Gniewoszów (na drodze nr 389). (jask)