Drezno. Tunezyjczyk oskarżony o zgwałcenie 15‑latki
26-letni Tunezyjczyk jest oskarżony o gwałt na nastolatce, którego miał dopuścić się na podjedzie do parkingu podziemnego, w jednej z dzielnic Drezna. Mężczyzna, aby zwabić swoją ofiarę, użył podstępu. Nastolatka uwolniła się z rąk gwałciciela i uciekła.
Do zdarzenia doszło w Dreźnie pod koniec grudnia, ale dopiero teraz miejscowa prokuratura postawiła zarzuty młodemu Tunezyjczykowi. Według ustaleń śledczych mężczyzna miał zwabić dziewczynę pod osłoną nocy na jedną z ulic w tym mieście, pod pretekstem, że chce z nią porozmawiać. Około godziny 23.30 miał chwycić ją za ręce i zaciągnąc w ustronne miejsce.
"Oskarżony rzekomo wciągnął ją na podjazd podziemnego parkingu znajdującego się na podwórku i tam zgwałcił" - powiedział Jürgen Schmidt, rzecznik prokuratury w Dreźnie. 26-latek zasłonił jej usta, aby inni nie słyszeli jej wołania o pomoc. W kieszeni kurtki miał też składany nóż.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po kilkunastu minutach dziewczynie udało się oswobodzić i wyrwać z rąk oprawcy. Po zgłoszeniu napaści, miejscowa policja rozpoczęła poszukiwania podejrzanego, które trwały kilka tygodni. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu w styczniu.
"26-latek nie był notowany i przyznał, że do stosunku seksualnego doszło za obopólną zgodą" - wyjaśnia Jürgen Schmidt. Teraz o jego winie zdecyduje sąd.