Dramatyczna sytuacja w Wenezueli. Chaos, ofiary śmiertelne
Co najmniej 26 osób nie żyje. To skutki antyrządowych demonstracji w Wenezueli. Przeciwko prezydentowi i rządowi kraju stanął przywódca opozycji. Ogłosił się tymczasową głową państwa. Cały świat się temu przygląda, a konkretne państwa opowiadają się za Nicolasem Maduro bądź Juanem Guaido.
W Wenezueli trwa walka o władzę. Po jednej stronie konfliktu jest Nicolas Maduro, po drugiej - Juan Guaido, przywódca opozycji, który ogłosił się tymczasowym prezydentem.
Setki tysięcy obywateli protestują przeciwko Maduro i rządowi. W wyniku antyrządowych demonstracji zginęło co najmniej 26 osób.
Protestujący chcą, by Maduro i rząd w Wenezueli ustąpili ze stanowisk. Powód? Doprowadzenie kraju do ruiny. 96 proc. przychodów Wenezuela czerpie ze sprzedaży ropy naftowej. Spadek cen surowców energetycznych w ostatnich latach znacznie pogłębił wenezuelski kryzys.
Guaido zaproponował, że rozważy amnestię dla Maduro i jego sojuszników, jeśli pomogą przywrócić demokrację w kraju. - Amnestia jest na stole, gwarancje dla wszystkich tych, którzy są gotowi stanąć po stronie konstytucji, by przywrócić w kraju porządek konstytucyjny - powiedział telewizji Univision Guaido.
Z kolei według szefa resortu obrony narodowej to, co robi samozwańczy prezydent, to zamach stanu.
Świat patrzy
Na sytuacje w Wenezueli reagują inne kraje i instytucje. USA oficjalnie złożyły wniosek o zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Wenezueli. Stany Zjednoczone to Guaido uznają za prawowitego prezydenta kraju. Z kolei m.in. Rosja, Chiny i Turcja wskazują na Maduro.
Stanowisko w sprawie kryzysu w Wenezueli zajęło też polskie MSZ. "W związku z wydarzeniami w Wenezueli Polska apeluje o poszanowanie podstawowych swobód obywatelskich w tym wolności do zgromadzeń. Zgromadzenie Narodowe w Wenezueli cieszy się legitymacją demokratyczną i to na nim leży odpowiedzialność za uruchomienie pokojowego procesu politycznego. Właściwym krokiem jest zwołanie powszechnych wyborów prezydenckich, z poszanowaniem demokratycznych standardów, o co już apelowała Unia Europejska - czytamy na stronie MSZ.
W stanowisku podkreślono, że obecnie "nadrzędnym priorytetem pozostaje utrzymanie pokojowego charakteru obecnych zmian". "Polska, działając w ramach Unii Europejskiej, we współpracy z państwami regionu będzie starała się stworzyć warunki pokojowych przemian demokratycznych w Wenezueli, których domaga się społeczeństwo tego kraju" - zapewniono.
- Mam nadzieję, że cała Europa zjednoczy się w celu wsparcia sił demokratycznych w Wenezueli - oświadczył szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Źródło: AFP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl