USA chcą zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie "kryzysu w Wenezueli".
Kryzys w Wenezueli trwa. Lider opozycji Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem tego kraju. Uzyskał poparcie wielu światowych przywódców. Ma jednak także wielu przeciwników. USA oficjalnie złożyły wniosek o zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Wenezueli. Stanowisko w sprawie kryzysu w tym kraju zajęło też polskie MSZ.
W środę Waszyngton uznał Juana Guaido, przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego (wenezuelskiego parlamentu) za prawowitego prezydenta kraju. Wcześniej Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem. W odpowiedzi prezydent Nicolas Maduro zerwał stosunki dyplomatyczne z USA. Maduro za prezydenta Wenezueli nadal uważają jednak m.in. Rosja, Chiny i Turcja.
O tym, że sekretarz stanu USA Mike Pompeo chciałby zwołania Rady. poinformował stały przedstawiciel RPA przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ Jerry Matjila. Wkrótce informację o tym, że USA zażądały zwołania takiego spotkania potwierdziło przedstawicielstwo tego kraju na swoim profilu na Twitterze.
Ten wniosek raczej nie spotka się z przychylnością Rosji. Stały przedstawiciel tego kraju przy ONZ Wasilij Nebenzia, pytany czy Rosja będzie chciała zwołać takie spotkanie, odparł, że sytuacja w Wenezueli jest wewnętrzną sprawą tego kraju i "nie powinna być przedmiotem dyskusji Rady Bezpieczeństwa ONZ".
Jest stanowisko polskiego MSZ ws. Wenezueli
"W związku z wydarzeniami w Wenezueli Polska apeluje o poszanowanie podstawowych swobód obywatelskich w tym wolności do zgromadzeń" - napisano w oficjalnym stanowisku polskiej dyplomacji zamieszczonym na stronie internetowej resortu. "Zgromadzenie Narodowe w Wenezueli cieszy się legitymacją demokratyczną i to na nim leży odpowiedzialność za uruchomienie pokojowego procesu politycznego. Właściwym krokiem jest zwołanie powszechnych wyborów prezydenckich, z poszanowaniem demokratycznych standardów, o co już apelowała Unia Europejska" - czytamy na stronie MSZ.
W stanowisku podkreślono, że obecnie "nadrzędnym priorytetem pozostaje utrzymanie pokojowego charakteru obecnych zmian". "Polska, działając w ramach Unii Europejskiej, we współpracy z państwami regionu będzie starała się stworzyć warunki pokojowych przemian demokratycznych w Wenezueli, których domaga się społeczeństwo tego kraju" - zapewniono.
Kilka dni temu, w miejscowości Caracas, rozpoczęły się masowe protesty przeciwko prezydentowi Wenezueli Nicolasowi Maduro. Wkrótce fala demonstracji rozlała się na cały kraj, dochodzi do zamieszek, w których zginęło już kilkanaście osób. Prawie 300 osób zostało zatrzymanych przez policję.
Maduro oskarża się o doprowadzenie kraju do ruiny. 96 proc. swych przychodów Wenezuela czerpie ze sprzedaży ropy naftowej. Spadek cen surowców energetycznych w ostatnich latach znacznie pogłębił wenezuelski kryzys.
Źródło: tass.ru