Pies rzucił się na 14‑latkę. Dramat w Jarocinie
14-letnia dziewczyna została zaatakowana przez psa rasy amstaff. Nastolatka wymagała pomocy lekarskiej. Sprawę badają teraz funkcjonariusze z jarocińskiej policji.
07.09.2023 | aktual.: 07.09.2023 12:51
Do zdarzenia doszło we wtorek na ul. Podchorążych w Jarocinie. 14-letnia dziewczynka spacerowała chodnikiem ze swoim psem. Kiedy za jednym z ogrodzeń posesji zauważyła amstaffa, który zaczął agresywnie szczekać, wzięła zwierzę na ręce, by szybciej minąć teren.
W tym momencie amstaff przeskoczył przez ogrodzenie i ugryzł nastolatkę w rękę. Policję o zdarzeniu zawiadomiła matka nastolatki.
- Na szczęście udało się jej uciec do domu - powiedziała oficer prasowy jarocińskiej policji asp. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz. - Na razie prowadzone są czynności w sprawie o wykroczenie - dodała funkcjonariuszka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja pogłębia sojusz z Koreą Północną. "To bardzo groźny przeciwnik"
14-latka wymagała pomocy lekarskiej
A sp. sztab. Jaworska-Wojnicz podkreśliła, że dziewczyna wymagała pomocy lekarskiej. Funkcjonariusze ustalili już, że pies, który zaatakował nastolatkę był szczepiony.
Policja wszczęła czynności w sprawie o wykroczenie, które dotyczy niezachowania zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Grozi za to kara ograniczenia wolności, grzywny do tysiąca złotych albo kara nagany.
Policjanci z Jarocina przypominają o zasadach i obowiązkach dla posiadaczy czworonogów.
Czytaj więcej: