Rajd Suskiego. Zjechał na buspas, by ominąć korek

Rajd Marka Suskiego po warszawskich ulicach. Poseł utknął w korku, ale wytrzymał w nim dość krótko. Po zaledwie kilku minutach wjechał na buspas i ominął innych warszawiaków.

Marek Suski
Marek Suski
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
Adam Zygiel

Poseł PiS Marek Suski we wtorek rano udzielał wywiadu w Radiu Plus w Warszawie. Jak relacjonuje "Fakt", polityk wsiadł następnie do swojego auta i ruszył w drogę. Utknął jednak na jednym z wiaduktów trady Łazienkowskiej, gdzie trwają remonty.

Polityk długo jednak nie wytrzymał w korku. Po trzech minutach wjechał na buspas, a następnie zjechał na Wisłostradę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Suski przekonuje, że jechał zgodnie z przepisami

Eksperci przypominają, że za takie złamanie przepisów grozi 100 zł mandatu i jeden punkt karny. Suski natomiast przekonuje, że zachował się zgodnie z przepisami, a na buspas zjechał, bo chciał skręcić.

- Zgodnie z przepisami w prawo skręca się z prawego - napisał "Faktowi". Dziennik zwraca jednak uwagę, że zanim do skrętu doszło, Suski przejechał kilkaset metrów buspasem.

Polityk żali się także, że jest "inwigilowany". "Godzina, miejsce. I że jechałem z Radia Plus. A o czym myślałem to nie wiecie?" - napisał do dziennikarzy.

Czytaj więcej:

Źródło: "Fakt"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
marek suskipisprzepisy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (377)