Dramat w Ełku. Nagle zatrzymał się na budynku szkoły
Poważny wypadek w Ełku. Jak informują służby, kierowca samochodu osobowego zasłabł za kierownicą i uderzył w budynek szkoły. Mężczyzna został zabrany do szpitala.
Do groźnego zdarzenia doszło w piątek po południu na terenie jednej ze szkół w Ełku (woj. warmińsko-mazurskie).
Wypadek w Ełku. Kierowca uderzył w szkołę
Pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęło do stanowiska kierowania służb około godziny 14.30. Na miejsce zadysponowano policję, jednostki straży pożarnej oraz ratowników pogotowia medycznego.
Informacja przekazana policji dotyczyła wypadku z udziałem samochodu na terenie szkoły mieszczącej się przy ul. prof. Władysława Szafera. Po dotarciu na miejsce funkcjonariuszom z Ełku ukazał się straszny widok.
Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierowca osobowego forda uderzył w inne auto, wjechał w ogrodzenie, a ostatecznie zatrzymał się na budynku lokalnej szkoły podstawowej.
Ełk. Wjechał w szkołę, powodem atak padaczki
Jak dodają służby, mężczyzna nie podróżował sam - w samochodzie znajdowało się także dziecko. Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzielili świadkowie wypadku. To dzięki ich interwencji okazało się, że kierowca forda zasłabł za kierownicą w wyniku ataku padaczki.
Pierwszą pomoc od świadków wypadku przejęli ratownicy z Ełka. Decyzją ratowników oraz lekarza mężczyzna został zabrany do szpitala na dalsze leczenie. Jak wynika z informacji służb i lokalnych mediów, dziecku, które również podróżowało w samochodzie, nic się nie stało.
W związku z wypadkiem uszkodzeniu uległo ogrodzenie oraz jedna ze ścian budynku szkoły w Ełku. Decyzję w sprawie dalszego użytkowania placówki wyda inspektorat budowlany.
Źródło: wspolczesna.pl