Dramat w Australii: rozbił się hydroplan z sześcioma osobami na pokładzie. Zginęła cała rodzina
Dyrektor generalny największego przedsiębiorstwa cateringowego na świecie Richard Cousins, jego narzeczona oraz ich dzieci zginęli w wypadku hydroplanu w Australii. Maszyna z nieznanych przyczyn runęła do rzeki.
Maszyna runęła do rzeki Hawkesbury, na przedmieściach Cowan, około 50 km od Sydney. Z zeznań świadków wynika, że niemal natychmiast zatonęła. Pilot i pasażerowie nie mieli szans na opuszczenie hydroplanu.
Katastrofa wydarzyła się w niedzielę, tuż po godz. 15 lokalnego czasu. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci i ratownicy. Niestety, katastrofy nikt nie przeżył.
W poniedziałek policjanci poinformowali, że na pokładzie hydroplanu należącego do firmy organizującej wycieczki krajobrazowe, znajdowali się Brytyjczycy: Richard Cousins, jego narzeczona Emma Bowden z 11-letnią córką oraz dwóch dorosłych synów szefa firmy Compass Group.
Rodzina wynajęła samolot, by wrócić do Sydney z Jerusalem Bay, gdzie spędziła przedpołudnie.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Za sterami maszyny, jak informują australijskie media siedział doświadczony pilot.
Źródło: news.com.au