Dow Jones w górę
Wall Street zakończyła tydzień mocnym akcentem - główny wskaźnik nowojorskiej giełdy Dow
Jones wzrósł na zamknięciu o ponad 146 punktów. Inne wskaźniki
również poszły w górę. Inwestorów ucieszyły informacje o lekkim
spadku cen ropy i dane z raportu Departamentu Pracy o spadku
bezrobocia i przyroście miejsc pracy.
08.07.2005 | aktual.: 09.07.2005 08:18
Według raportu Departamentu Pracy, chociaż w czerwcu przybyło tylko 146 tysięcy nowych miejsc pracy, czyli mniej niż zakładane przez ekonomistów 195 tysięcy, to jednak stopa bezrobocia spadła do 5% z 5,1% w maju.
Informacje te, w połączeniu ze spadającą, po wcześniejszych rekordowych, ceną ropy, wystarczyły, aby optymizmem natchnąć oba główne obozy na Wall Street. Ci, którzy obawiają się inflacji, cieszyli się z niewielkiego przyrostu miejsc pracy, podczas gdy zatroskani spowolnieniem gospodarki mogli odetchnąć z ulgą widząc inną oznakę stałego, choć powolnego wzrostu.
Cena ropy, która zwyżkowała na początku sesji w związku z obawami o skutki huraganu Dennis, spadła poniżej 60 dolarów za baryłkę - do 59,63 dolara. Zdaniem analityków szok cenami ropy w wysokości 60 dolarów za baryłkę ropy przestał już oddziaływać na inwestorów i rynek koncentruje się obecnie na raporcie o pracy.
Dow Jones wzrósł o 146,85 pkt., czyli o 1,43%, i osiągnął wartość 10449,14 pkt.
Wskaźnik spółek wysokiej technologii Nasdaq wzrósł o 37,22 pkt., czyli o 1,79% i zamknął notowania na poziomie 2 112,88 pkt., osiągając najlepszy wynik od 3 stycznia.
Szerszy wskaźnik Standard & Poor's poszedł w górę o 13,99 pkt., czyli o 1,17%, i zakończył piątkowe notowania na poziomie 1 211,86 pkt.