ŚwiatDotknąć nienarodzonego

Dotknąć nienarodzonego


Nowa technika przetwarzania danych uzyskiwanych podczas badania USG umożliwia rodzicom "dotknięcie" nienarodzonego jeszcze dziecka. Ta sama metoda może być stosowana do diagnozowania schorzeń i treningu przed operacją - pisze Rzeczpospolita.

17.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

System e-Touch opracowany przez amerykańską firmę Novint Technologies symuluje wrażenia dotykowe, gdy nad obrazem uzyskanym z USG przesuwany jest specjalny rysik. Oprogramowanie będące częścią systemu pozwala również na udoskonalenie obrazu trójwymiarowego. Można zobaczyć dokładnie, jak wygląda dziecko - powiedział agencji Reuters Tom Anderson, założyciel Novint Technologies. Żona 27-letniego Andersona jest w ciąży i sam pomysłodawca systemu może wirtualnie dotykać swojego potomka.

E-Touch ma jednak i inne zastosowania. Pozwala m.in. ocenić, czy płód rozwija się prawidłowo. Jeżeli występują jakieś anomalie, rodzice natychmiast mogą sprawdzić, jak w rzeczywistości dziecko wygląda - twierdzi Jan Easton Carrasco, prezes New Mexico Sonographics. Ten sam system wykorzystany może też być do dokładnego obrazowania nowotworów (przede wszystkim piersi) i starannego wyznaczenia granic zmienionego obszaru. W ten sposób amerykańscy lekarze chcą zmniejszyć ryzyko błędu podczas operacji, a nawet trenować same zabiegi - oczywiście wirtualnie.

System e-Touch można również połączyć z innymi, dokładniejszymi metodami obrazowania, m.in. rezonansem magnetycznym i tomografią komputerową - czytamy w dzienniku.(an)

Rzeczpospolitadzieckorodzice
Zobacz także
Komentarze (0)