Dostał dożywocie i nie dosłyszał
Po wojnie Boere przyznał się do winy, jednak zanim doszło do procesu zdołał uciec i ukryć się w Niemczech.
Władze Holandii wielokrotnie starały się o ekstradycję Heinricha Boere. Tamtejszy sąd skazał nazistę zaocznie w 1949 roku na karę śmierci, którą zamieniono na dożywocie.
Przez dziesięciolecia Boere prowadził zwyczajne życie w rodzinnym Eschweiler koło Akwizgranu. Dopiero w październiku 2009 r. ruszył proces o mordy sprzed 65 lat.