Dorota Gardias: "Mojemu życiu nic nie zagraża"

Dorota Gardias zaraziła się koronawirusem. Z uwagi na pogarszający się stan zdrowia wraz z córką Hanią trafiła do szpitala. Jak zapewnia dziennikarka, w tym momencie jej życiu nic nie zagraża.

Dorota Gardias w szpitalu
Dorota Gardias w szpitalu
Źródło zdjęć: © ONS | Eryk Nogga
Anna Piątkowska-Borek

Dorota Gardias w szpitalu

Dorota Gardias przebywa w szpitalu z powodu koronawirusa. Hospitalizacja była konieczna z uwagi na pogarszający się stan zdrowia dziennikarki.

Dorota Gardias ma koronawirusa. Wydała oświadczenie

Od kilku dni o stanie zdrowia Doroty Gardias głośno w mediach. Dziennikarka i jej córka Hania z powodu zakażenia koronawirusem końcem września trafiły do szpitala. By uniknąć niepotrzebnych spekulacji, Gardias postanowiła opublikować na Instagramie oświadczenie i poinformować o swoim stanie zdrowia.

"Niestety, od blisko 2 tygodni zmagam się z zakażeniem wirusem COVID, a stan mojego zdrowia wymagał hospitalizacji z powodu zmian w płucach, typowych dla COVID" – napisała na Instagramie Dorota Gardias.

Dorota Gardias: "Mojemu życiu nic nie zagraża"

Dodała też, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a leczenie przynosi efekty. "Cały czas przebywam w szpitalu, ale mojemu życiu nic nie zagraża... jestem pod najlepszą opieką wspaniałych lekarzy i pielęgniarek. Leczenie przynosi efekty i z dnia na dzień jest lepiej".

Córka Doroty Gardias również wraca do zdrowia

Dorota Gardias dodała, że jej córka na szczęście przechodzi chorobę łagodnie. "Moja córeczka Hania przechodzi to łagodnie i czuje się bardzo dobrze" – dodała dziennikarka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)