Dorn: informacja o skandalu w Samoobronie ma charakter pomówienia
Ludwik Dorn nie chciał skomentować informacji prasowych o wykorzystywaniu seksualnym pracownic biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego z "Samoobrony". Dorn powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że sprawa ma charakter pomówienia - prawdziwego lub fałszywego.
Zapytany o jej ewentualne konsekwencje, wicepremier powiedział, że szef rządu nie może podejmować decyzji tylko pod wpływem informacji prasowych. Dodał, że członkowie gabinetu nie mogą dyskutować publicznie o sprawach mających charakter moralny.
Mówiąc o sprawie neonazistowskiej imprezy, w której brała udział asystentka eurodeputowanego LPR, Dorn wyraził opinię, że nie powinno to być powodem dymisji wicepremiera Romana Giertycha. Podkreślił, że organa ścigania zdecydowanie walczą z przejawami neofaszyzmu. Dorn dodał, że Roman Giertych odciął się od całej sprawy.