Doradzał Trumpowi. Teraz go krytykuje. "Ustępuje Kremlowi raz za razem"
Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Donalda Trumpa, republikanin John Bolton, uważa, że prezydent USA "wykazuje słabość, a nie siłę", w swoich działaniach na rzecz osiągnięcia pokoju między Rosją a Ukrainą.
Bolton udzielił w piątek wywiadu stacji CNN, którego fragment opublikował na platformie X. "Podejście Trumpa do wojny rosyjsko-ukraińskiej jest dokładnym przeciwieństwem filozofii Reagana 'pokój przez siłę'. Prezydent ustępuje Kremlowi raz za razem. To nie jest siła, to jest słabość" - skomentował Bolton.
"Nie lubi Zełenskiego"
Zdaniem Trumpa – jak zaznaczył Bolton – relacje między państwami zależą od osobistych stosunków między ich liderami. - Podoba mu się Władimir Putin. Uważa go za swojego przyjaciela. Nie lubi Wołodymyra Zełenskiego i tak właśnie reaguje - stwierdził republikanin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marek Biernacki wprost: Ten pokój będzie pokojem Putina, a nie Trumpa
Według Boltona Trump wywiera ogromną presję na Ukrainę, "wstrzymując dostawy pomocy i przekazywanie danych wywiadowczych, co z czasem da Rosji coraz większą przewagę na polu bitwy".
Bolton o utracie zaufania
Dodał, że ma to poważny wpływ zarówno na operacje obronne, jak i jakiekolwiek działania ofensywne, które Ukraina chce przeprowadzać.
- Ale myślę, że największą stratą jest utrata zaufania… między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi, a także między USA a tymi, którzy przynajmniej na dziś pozostają naszymi sojusznikami w NATO - zauważył były doradca.
Według niego prezydent Zełenski "powinien zacisnąć zęby i zrobić wszystko, co konieczne, aby ponownie otrzymać tę pomoc".
Dodał, że obecnie rosyjski przywódca Władimir Putin i Rosjanie nie mają żadnych powodów, by szybko siadać do stołu negocjacyjnego. - Trump dzień po dniu wzmacnia ich pozycję - dodał Bolton.
Trump grozi Rosji sankcjami
W piątek Donald Trump na portalu Truth Social napisał, że "zdecydowanie" rozważa wprowadzenie na dużą skalę sankcji bankowych, sankcji i ceł na Rosję do czasu zawieszenia ognia i osiągnięcia ostatecznego porozumienia w sprawie pokoju.
źródło: CNN / Ukrinform