Donos zniszczy Wielkanoc? Policja: "Będziemy reagować"
- Na pewno będziemy reagować na wszelkiego rodzaju zgłoszenia, a ich naprawdę nie brakuje, bo osób, które obawiają się o swoje zdrowie i życie, jest sporo - mówił w programie "Newsroom" WP insp. Mariusz Ciarka. Rzecznik Komendanta Głównego Policji odpowiedział w ten sposób na pytanie, czy policja w Wielkanoc będzie reagować na "donosy" osób zgłaszających u innych nieprzestrzeganie obostrzeń. - Ja bym ich nie nazwał donosicielami, tylko po prostu zatroskanymi obywatelami, którzy w takiej sytuacji proszą o sprawdzenie, co się dzieje u sąsiada, bo jest więcej osób, co się dzieje u sąsiadki, bo słychać wiele odgłosów. Natomiast sami, jak pokazały wcześniejsze święta, czy to Wielkanocy, czy Bożego Narodzenia, nie planujemy żadnych specjalnych akcji, gdzie byśmy chodzili od drzwi do drzwi i sprawdzali, co się dzieje u nas w domach - zapewnił Ciarka. Rozmówca Agnieszki Kopacz zaapelował też o odpowiedzialność i samodyscyplinę w przestrzeganiu obostrzeń. Jak dodał, są one wprowadzane nie po to, by utrudniać życie, tylko po to, by jak najszybciej pokonać koronawirusa.
Panie inspektorze, a jak to będzie… Rozwiń
Transkrypcja: