Doniesienia o weselu córki gen. Szymczyka. Szef policji reaguje

Gen. Jarosław Szymczyk wystosował oświadczenie po publikacji "Gazety Wyborczej", która ujawniła, że na weselu jego córki bawił się gangster. "Nie znam tego człowieka i nigdy z nim nie rozmawiałem" - podkreślił komendant główny policji.

Jarosław Szymczyk - komendant główny policji
Jarosław Szymczyk - komendant główny policji
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwia Bagińska

Na stronie polskiej policji opublikowano oświadczenie gen. Jarosława Szymczyka. Komendant główny policji odniósł się w nim do piątkowej publikacji "Gazety Wyborczej" pt. "Gangster w otoczeniu komendanta".

Przypomnijmy, że gazeta ustaliła, że na weselu córki gen. Szymczyka bawił się gangster razem ze swoją partnerką. Mowa o raperze ze Śląska, który powiązany jest ze środowiskiem pseudokibiców Górnika Zabrze.

"Oświadczam, że nie znam tego człowieka i nigdy z nim nie rozmawiałem. Jest on dla mnie zupełnie obcą osobą" - przekazał gen. Szymczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szef polskiej policji reaguje na publikację

Komendant główny policji dodał również, ze nigdy nie wpływał na prowadzenie sprawy Daniela K. "Ten człowiek bez żadnej taryfy ulgowej został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji i tymczasowo aresztowany decyzją sądu. O jego zatrzymaniu i aresztowaniu dowiedziałem się już po fakcie" - ujawnił policjant.

Gen. Szymczyk twierdzi również, że autor publikacji bezprawnie i niedopuszczalnie użył pełnego imienia i nazwiska jego córki. Policjant dodał, że jego dziecko nie wiedziało nic o kryminalnej przeszłości męża swojej koleżanki.

Gen. Szymczyk o swojej córce. "Stała się obiektem hejtu"

Szef policji dodał, że jego córka stała się obiektem fali okrutnego hejtu. "To efekt cynicznego, pozbawionego wyobraźni i profesjonalizmu artykułu, który odbieram jako atak na osobę mi najbliższą. Moja córka nie jest osobą publiczną i ma pełne prawo do prywatności" - oświadczył gen. Szymczyk.

Komendant główny policji dodał, że sprawę przeciwko dziennikarzowi kieruje do sądu. Jako powód skazał stan psychiczny oraz konsekwencje, z którymi musi się mierzyć jego dziecko po ujawnieniu danych.

Źródło: policja.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (280)