Donald Tusk w TVN24 powiedział: "Nie kocha się partii politycznych, nawet jeśli się je zakładało, ale jestem
gotów zrobić wszystko, żeby Platforma nie przeszła do historii". Tak
powiedział. A ja osobiście, pani marszałek, interpretuję tą odpowiedź jako gotowość do powrotu do krajowej polityki. Czy pani także?
Znaczy Donald Tusk nigdy nie odszedł z krajowej polityki, zawsze się interesował tym, co się dzieje w Polsce,
tym co się dzieje w Platformie. Bo to jest chyba naturalne, że polityk, który ma takie doświadczenie i
jest tak wielkim zwolennikiem
demokratycznej Polski, nie może być obojętny na to, co dzieje się w naszym kraju. Tak że dzisiaj,
4 czerwca ta deklaracja mocno powiedziana Donalda Tuska bardzo mnie cieszy.
No tak, ale wie pani co mam na myśli,
pani marszałek. Chodzi o to, że Donald Tusk wróci i będzie bardzo intensywnie działał na polu krajowej
polityki, nie tylko z Brukseli, ale tutaj w Warszawie, czy w Trójmieście i zajmę się Platformą Obywatelską przede wszystkim.
Nie trzeba zajmować się Platformą Obywatelską, Platforma Obywatelska musi sama sobie dać radę, natomiast trzeba
zrobić wszystko, żeby wszystkie
siły demokratyczne, wszystkie siły opozycyjne zaczęły razem działać, dlatego że tak
dalej być nie może. My musimy zatrzymać to, co robi Zjednoczona Prawica i musimy powrócić
do tego, co w Polsce było bardzo ważne - do solidarności, odpowiedzialności, uczciwości, szacunku
dla drugiego człowieka, wolności. A to wszystko zostało w tej chwili zagrożone. Więc musimy
wszyscy działać razem. I bardzo mnie cieszy, że Donald Tusk złożył taką deklarację.
Ale mówił o tym, że musimy działać wszyscy razem, a to prawda. Platforma jest największą formacją
z największą historią, z doświadczeniem.
Z doświadczeniem dobrym i złym, ze świetnymi ludźmi i to Polacy od nas oczekują, że my będziemy tą siłą sprawczą.
Także powiedział o Borysie Budce, że jest dobrym szefem, który chyba teraz nie daje ludziom pewności -
"Jestem umówiony z Borysem Budką na poważną rozmowę jeszcze w czerwcu" chyba dodał pan premier. Czyli jednak chce się zająć Platformą - inaczej trochę niż pani powiedziała.
Ale żeby osiągnąć to wszystko, o czym mówił Donald Tusk, musi być silna Platforma. I naszym wspólnym celem
jest, żeby takim ugrupowaniem była. Cieszą mnie rozmowy, zapowiedź rozmowy Borysa Budki z Donaldem Tuskiem,
że te rozmowy będą. Doświadczenie Donalda Tuska tu jest bezcenne. I mam nadzieję,
że - bo przecież to jest tak, że jeżeli posłuchamy tego, co mówi się w mediach, co mówią inni politycy z
innych partii politycznych; głównie wszyscy zajmują się Platformą. A wydaje mi się, że Platformie potrzebna jest siła, ale
powinniśmy zająć się nie tym, kto jest przywódcą Platformy, tylko to w jaki sposób doprowadzimy do tego, żeby wygrać
następne wybory.
Ale jeśli pani pozwoli, pani marszałek, to właśnie z bardzo ważnym politykiem Platformy Obywatelskiej, jakim niewątpliwie jest
Małgorzata Kidawa-Błońska, trochę o Platformie chciałbym pomówić. Czy Donald Tusk na przykład z panią osobiście rozmawiał, pani marszałek?
I pytał, co myślisz czy jak to zrobić? Wracać, nie wracać - jakoś radził się? Pani osobiście rozmawiała z Donaldem
Tuskiem?
Ostatnio nie rozmawiamy, ale Donald Tusk doskonale wie, że bardzo bym chciała, żeby zaangażował się tutaj bezpośrednio w polską politykę.
O wielu sprawach myślimy dokładnie tak samo. Ale naprawdę, jeżeli poważnie traktuje się sprawy
własnej partii, a ja tak myślę o Platformie, to nasze wewnętrzne sprawy, nasze wewnętrzne rozmowy powinny
się odbyć najpierw między nami, a potem powinniśmy o tym mówić opinii publicznej.
No dobrze, to ja pani
wrażenie, jeśli zechce się pani podzielić tymi wrażeniami i takimi prywatnymi
emocjami, chciałbym zapytać. Gdyby Donald Tusk przejął Platformę - pani by się ucieszyła?
Bardzo.
To jest dobry kierunek, absolutnie. Czyli na przykład po Borysie Budce...
Ale odpowiedziałam panu. Ucieszyłabym się bardzo. Koniec kropka.
Bardzo? Bardzo
konkretnie dziękuję za bardzo konkretną odpowiedź. Ale w terminie przewidzianym przez wszystkie statuty, zgodnie
z planowanymi wyborami nowego przewodniczącego czy wcześniej?
Platforma jest partią demokratyczną i do tej pory zawsze działaliśmy zgodnie z własnym statutem i mam nadzieję,
że nadal będziemy taką partią, w której wszystkie nasze statuty, przepisy będą
respektowane.
Rozumiem. Czyli żadnego tam skrócenia kadencji, żadnego przewrotu, żadnego zamachu na stanowisko Borysa Budki nie
będzie.
To nie ta partia, gdzie są zamachy. Platforma jest demokratyczna.
Bo i takie głosy się pojawiają, pani marszałek, że to pokolenie Donalda Tuska,
Jarosława Kaczyńskiego mogłoby już odejść. Być może bardzo dużo, na pewno, bardzo dużo zrobił dla Polski jeden i drugi polityk, ale
już trzeba byłoby zrobić miejsce dla młodego, nowszego pokolenia. Rozumiem, że pani się nie podpisuje pod takim stwierdzeniem.
Powiem panu tak.
Rzeczywiście młodzi muszą się aktywniej angażować w nasze życie społeczne i polityczne. Koniecznie, powinni
nie być obojętni. Ale wtedy można mówić o tym, że wszystko dobrze funkcjonuje, kiedy w tej grupie,
która sprawuje władzę, która działa społecznie, działa politycznie, są i ludzie młodzi, i ludzie starsi ze swoim doświadczeniem.
Nie można nikogo wykluczać. Wtedy możemy mówić o pełnym sukcesie, kiedy potencjał wszystkich
jest wykorzystany.