Donald Tusk wiedział o kłopotach Amber Gold
Donald Tusk był informowany przez służby o sytuacji Amber Gold, właściciela OLT Express - czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie". - To jeden wielki skandal - komentuje krótko szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Według gazety, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Komisja Nadzoru Finansowego miały szczegółowe informacje na temat fatalnej sytuacji Amber Gold oraz OLT Express. Donald Tusk, szef MSW oraz minister finansów mieli o tym wiedzieć już na początku roku, jeszcze przed oficjalnym startem lotniczego przewoźnika.
Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak nie kryje oburzenia tą sprawą. Jego zdaniem "to jeden wielki skandal". Polityk zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu sejmu PiS złoży wniosek o informacje premiera Donalda Tuska w tej sprawie. Posłowie PiS chcą także, by sprawą Amber Gold zajęła się sejmowa komisja ds. służb specjalnych.
Z firmą OLT Express od początku działalności związany był syn premiera, Michał Tusk. Pytany przez gazetę, czy ta współpraca była przedmiotem rodzinnej narady, powiedział: „Z ojcem rozmawiałem o tym w czerwcu, gdy już z nimi od trzech miesięcy współpracowałem. Wtedy ojciec wyraźnie powiedział, że mu się to nie podoba, i mówiąc delikatnie, że to było niemądre”.