Donald Tusk się wycofuje. "Duda ma drugą kadencję"

Donald Tusk ogłosił, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich. Internet natychmiast zalała fala komentarzy dziennikarzy i polityków. "Andrzej Duda ma drugą kadencję na wyciągnięcie ręki" - skomentował europoseł Leszek Miller. "Tusk stchórzył" - dodała dziennikarka Hanna Lis.

Donald Tusk się wycofuje. "Duda ma drugą kadencję"
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

- Podjąłem decyzję, że nie będę startował w nadchodzących wyborach prezydenckich. Możemy wygrać te wybory, ale musi być to kandydatura nieobciążona bagażem trudnych i niepopularnych decyzji - powiedział we wtorek dziennikarzom Donald Tusk.

"Wszyscy się spodziewali takiej decyzji - tam gdzie ryzyko, tam Donalda nie ma" - ocenił na Twitterze Marek Jakubiak, były poseł Kukiz'15.

Z kolei Bogdan Zdrojewski z Platformy Obywatelskiej przyjął tę informację ze spokojem. "Tusk nie będzie kandydować na urząd prezydenta RP. Wielu odetchnie, wielu będzie zawiedzionych. Decyzję należy uszanować" - napisał.

Polityk PiS Krzysztof Sobolewski nie krył zadowolenia decyzją szefa Rady Europy. "Przewodniczący Donald Tusk jest zbyt leniwy i przestraszył się, że po tym jak przegrał w 2005 roku z Lechem Kaczyńskim, teraz przegra z jego uczniem Andrzejem Dudą" - skomentował.

Barbara Nowacka reprezentująca Inicjatywę Polską i Koalicję Obywatelską przyznała, że czekała na "taki konkret". "Teraz już oczywiste chyba dla wszystkich, że 'samo się nie wygra'. Więc do pracy, rodaczki i rodacy" - zaapelowała.

Dziennikarz TVP Cezary Gmyz uszczypliwie przypomniał, że w Donald Tusk zapewniał w przeszłości m.in., że nie zamierza robić kariery w Brukseli, a kilka dni później został ogłoszony kandydatem na szefa Rady Europejskiej.

Dla Katarzyny Lubnauer z Nowoczesnej decyzja Tuska jest dowodem na to, że jest politykiem "dojrzałym i doświadczonym". "Ze względu na swoje doświadczenie i kontakty międzynarodowe byłby świetnym prezydentem RP. Niestety, ze względu na bagaż polityczny, znacznie gorszym, bo polaryzującym kandydatem" - oceniła.

"Przynajmniej mamy jasność" - dodał Arkadiusz Myrcha (PO).

Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej" stwierdził, że "Donald Tusk kandydujący na prezydenta Polski był marzeniem PiS i Pałacu Prezydenckiego". "Teraz Andrzej Duda może mieć większy problem ubiegając się o reelekcję" - ocenił.

Wyraźnie niezadowolona decyzją Tuska jest dziennikarka Hanna Lis. "Kilka lat temu wybrał apanaże" - zaczęła swój internetowy wpis. "Teraz stchórzył. Nazwijmy rzeczy po imieniu. Historia osądzi" - dodała.

"Donald Tusk, kiedy objął funkcję szefa Rady Europejskiej, szkodził Polsce" - uważa Jan Mosiński (PiS). "Opinia publiczna bardzo szybko wyłapała tę jego służalczość wobec takiej dziwnej osi Paryż-Berlin-Moskwa" - komentuje.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (338)