Donald Tusk: premier Belka zareagował złośliwie
Wczorajsza propozycja premier Marka Belki, żeby PO obsadziła stanowisko wiceministra w resorcie zdrowia nie była do końca poważna - powiedział lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Podkreślił, że wyborcy trzy lata temu zadecydowali o tym, kto ma być w rządzie, a kto w opozycji.
15.07.2004 08:00
To była raczej próba złośliwej reakcji na oczywisty postulat - i opinii publicznej, i Platformy - dotyczący kolejnych dziwnych nominacji w tym Ministerstwie, w którym wciąż pojawiają się ludzie co do których nie ma pewności, że mają dobre intencje - powiedział Donald Tusk w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Donald Tusk powiedział, że ma nadzieję iż uda się projekt ustawy zdrowotnej zaprezentować w Sejmie przed końcem lipca, jeżeli posłowie SLD nie będą opóźniać prac komisji pracującej nad projektem, czyli wywoływać sporów na temat spraw drugorzędnych. Mam nadzieję, że wściekłość Polaków będzie najlepszym batem dla tych którzy dezorganizują prace nad ustawą - powiedział lider Platformy.
Zdaniem Donalda Tuska w tej chwili przy wspólnych pracach nad ustawą kluczowa jest budowa wzajemnego zaufania. Jeśli ma być tak, że Ministerstwo Zdrowia tak jak przy panu Łapińskim ma słuzyć zabezpieczaniu materialnych interesów różnych lobby i rządzącej partii politycznej to trudno uwierzyć że odbędzie się to z korzyścią dla pacjentów. Marek Belka musi umieć przekonać Polaków, że jemu też zależy na ich dobru, a nie na powodzeniu własnej partii politycznej. Wtedy będzie łatwiej współpracować - powiedział Donald Tusk.