"Donald Tusk powie więcej niż 'yes, yes, yes'"
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że premier Donald Tusk osiągnął olbrzymi sukces w trakcie negocjacji nad pakietem klimatyczno-energetycznym. Dodał, że będzie mógł powiedzieć więcej niż "yes, yes yes". To aluzja to okrzyku radości premiera Kazimierza Marcinkiewicza po szczycie UE w sprawie budżetu UE w 2005 roku.
12.12.2008 | aktual.: 12.12.2008 12:26
Radosław Sikorski powiedział, że kwestie związane z Traktatem Lizbońskim zostały już na szczycie zamknięte. - Wydaje się, że mamy uzgodnienie tekstu wniosków w sprawie Wschodniego Partnerstwa - dodał. Jak zaznaczył najważniejsze jest jednak to, że "Polska uzyskała zrozumienie dla swojej argumentacji w kwestii pakietu klimatyczno-energetycznego".
Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że Polska na szczycie UE w Brukseli grała zespołowo, zarówno jeśli chodzi o współpracę państw Europy Środkowowschodniej, jak i w ramach polskiej delegacji.
Pytany, czy do sukcesu przyczynił się także Lech Kaczyński Sikorski powiedział, że prezydent "był na sali, kiedy była mowa o Traktacie Lizbońskim". - Okazaliśmy znajomość rzeczy. Przyjęto siłę naszych argumentów - dodał.
Zdaniem szefa UKIE Mikołaja Dowgielewicza, przełomową dla realizacji polskich postulatów była czwartkowa rozmowa premiera Donalda Tuska z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym i przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.
- Prezydent Sarkozy powiedział do premiera Tuska, "Donald jesteś najbardziej skutecznym negocjatorem jakiego znam" - relacjonował Dowgielewicz.