Donald Tusk o przesłuchaniu syna. Jest nie tylko dumny
- Jestem bardzo dumny z syna - powiedział były premier i obecnie szef Rady Europejskiej Donald Tusk. To nie jedyne słowa, którymi odniósł się do przesłuchania Michała Tuska przez komisję ds. Amber Gold. Przyznał, że jednocześnie jest mu "naprawdę smutno".
22.06.2017 | aktual.: 28.03.2022 12:22
- Byłem bardzo dumny z tego, jak się zachował - ocenił postawę swojego syna podczas przesłuchania przed komisją ds. Amber Gold Donald Tusk. Jak dodał w rozmowie z Polsat News, żałuje, że to go spotkało.
- Jest mi naprawdę smutno, że jest ofiarą nienawiści, jaką żywią do mnie dziś rządzący Polską i w tym sensie, że nie potrafię z odległości wystarczająco mu pomóc - zaznaczył.
Przypomnijmy, że w pamięci odbiorców najbardziej utkwiło jedno zdanie Michała Tuska: - Obaj z ojcem wiedzieliśmy, że to lipa. Jego pełnomocnik Roman Giertych nie widzi w tym sformułowaniu nic złego. Inni twierdzą, że pogrążył ojca.
Szczyt Unii Europejskiej
Donald Tusk odniósł się też do zbliżającego się w Brukseli szczytu UE. Przyznał, że jedną ze zgłoszonych przez niego propozycji tematów obrad jest sprawa działań antyterrorystycznych. - Po tych ostatnich dramatycznych miesiącach chyba na serio UE wreszcie zabierze się m.in. za rozpowszechnianie treści radykalnych, ekstremistycznych w internecie - powiedział.
Skomentował też kwestię migracji. Przyznał, że budzi wiele emocji. Zwrócił uwagę, że prezydent Francji Emmanuel Macron nie jest sam w tym co mówi. - Europa nie jest supermarketem, Europa jest wspólnotą losów. Sama siebie osłabia, gdy godzi się na to, by odrzucano jej zasady. Kraje Europy, które nie przestrzegają reguł, muszą ponieść wszelkie polityczne konsekwencje - to słowa Macrona.
- Będę proponował, żeby znaleźć możliwie wspólny język pomiędzy różnymi racjami. Każdy musi tu wykazać maksimum dobrej woli i tego bym oczekiwał od wszystkich stolic bez wyjątku - zadeklarował Tusk. - Rozwiązanie problemu nielegalnej migracji i pośrednio związanego z tym problemu terroryzmu, będzie możliwe tylko wtedy, jeśli wszyscy będą się starali szukać tego, co wspólne - dodał.
Tłumaczył, że kraje UE powinny szukać, tego co je połączy, a " nie starać się za wszelką cenę być przeciw".
Źródło: Polsat News/WP