Donald Tusk może zostać wspólnym kandydatem "szerokiego obozu" opozycji. "Cieszy takie myślenie"
Do wyborów prezydenckich zostały jeszcze 2 lata, ale opozycja chyba już wie, kto będzie jej kandydatem. Wszystko wskazuje na to, że Nowoczesna i PO poprą Donalda Tuska.
- Do roku 2020 zostało jeszcze sporo czasu, ale nie wykluczam tego, że mógłby stać się rzeczywiście kandydatem na prezydenta bardzo szerokiego obozu - powiedziała na antenie radiowej Jedynki Katarzyna Lubnauer, mając na myśli Donalda Tuska.
Przewodnicząca Nowoczesnej stwierdziła, że obecnie szeroka koalicja opozycji jest "koalicją racji stanu". Zapewniła również, że Tusk nie powinien rezygnować ze stanowiska szefa Rady Europejskiej na rzecz wzięcia udziału w wyborach samorządowych.
- Ta wypowiedź przewodniczącej Lubnauer - bardzo dobra, bardzo mnie cieszy takie właśnie myślenie, bo to jest myślenie o tym, że trzeba łączyć siły, że nie należy szukać jakichś podziałów - skomentował jej słowa Tomasz Siemoniak.
Były szef MON podkreślił, że Tusk ma "duże szanse na zwycięstwo". - Wydaje mi się - w Platformie to dość oczywista sprawa - że Donald Tusk jest najlepszym kandydatem na prezydenta w 2020 r. - uznał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl