Donald Tusk ma być świadkiem w procesie Tomasza Arabskiego
O wezwanie na świadka Donalda Tuska wniósł do sądu prokurator w procesie Tomasza Arabskiego i czworga innych urzędników, oskarżonych w trybie prywatnym o niedopełnienie obowiązków przy organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 r.
Prokurator Przemysław Ścibisz wniósł przed Sądem Okręgowym w Warszawie o przesłuchanie Donalda Tuska jako świadka; sąd na razie nie wyznaczył terminu przesłuchania.
Ścibisz wyjaśnił, że Tusk jest na liście świadków wnioskowanych w prywatnym akcie oskarżenia autorstwa bliskich kilkunastu ofiar katastrofy (m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna)
.
To może być wideokonferencja
Prokuratura uczestniczy w rozprawach jako "strażnik praworządności". Według Ścibisza, prokurator będzie pytać Tuska o przygotowania zarówno do jego wizyty w Smoleńsku, jak i wizyty Lecha Kaczyńskiego z kwietnia 2010 r. – w zakresie, jakiego dotyczą zarzuty aktu oskarżenia.
Jeden z obrońców, mec. Krzysztof Stępiński, powiedział, że będzie wnosił o wideokonferencję z Brukselą.