Donald Tusk: Czas na pełne przebudzenie

- To będzie moment, kiedy będzie trzeba głośno Europie powiedzieć: czas na pełne przebudzenie, czas na odrzucenie wszelkich iluzji - geopolitycznych, ideologicznych - powiedział Donald Tusk podczas wtorkowego spotkania z sekretarz generalną Rady Unii Europejskiej Therese Blanchet na miesiąc przed tym, jak Polska obejmie prezydencję w Radzie UE.

Donald Tusk
Donald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

03.12.2024 | aktual.: 03.12.2024 12:46

Premier Donald Tusk spotkał się we wtorek w KPRM z sekretarz generalną Rady Unii Europejskiej Therese Blanchet. Do spotkania doszło niecały miesiąc przed objęciem przez Polskę półrocznej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk: Czas jest szczególny

Na początku spotkania Tusk zwrócił się do Blanchet, mówiąc: - Dziękuję za wszystko, co zrobiliście, aby przygotować naszą prezydencję - przekazał, dodając chwilę potem, że minęło 13 lat od momentu, kiedy Polska po raz pierwszy obejmowała prezydencję.

- Okoliczności powodują, że teraz będzie miała ona szczególne znaczenie, bo czas jest szczególny, zdarzenia, które nas czekają i partnerzy - to wszystko jest inne i stanowi większe wyzwanie niż wtedy, kiedy mieliśmy naszą prezydencję w 2011 roku - mówił szef polskiego rządu.

- Polska prezydencja nie jest po to, żeby tych kolejnych sześć miesięcy jakoś przeszło, czekają nas być może przełomowe zdarzenia dotyczące wojny i pokoju na wschód od naszej granicy, głęboka korekta niektórych priorytetów europejskich - powiedział Tusk.

- Powoli wszyscy do tego dojrzewają, ale powiem bez złośliwej satysfakcji: o wiele za długo to trwało w Europie, żeby nasi partnerzy zrozumieli, że kwestia bezpieczeństwa, realnej oceny naszych relacji z Rosją, to jest kwestia fundamentalna dla przyszłości całej Unii Europejskiej - dodał.

Jak dalej mówił, "my mamy do wykonania swoją biurokratyczną pracę, obowiązki, nikt nas z tego nie zwolni i zrobimy to najlepiej jak potrafimy". - Natomiast to będzie też ten moment, kiedy będzie trzeba głośno Europie powiedzieć: czas na pełne przebudzenie, czas na odrzucenie wszelkich iluzji - geopolitycznych, ideologicznych. Musimy stawać się organizmem, który jest zdolny nie tylko do przetrwania, ale też do takiej politycznej ofensywy - co nie jest łatwe pomiędzy 27 państwami - ale będziemy bardzo zdeterminowani w tym, żeby Europa zaczęła w wielu sprawach myśleć "po polsku" - przekazał dalej Tusk.

Jak dodał, "nie przemawia przez niego ani egoizm, ani przesadna ambicja, tylko przekonanie, że w tych sprawach fundamentalnych, szczególnie dotyczących bezpieczeństwa, często bywało tak, że mieliśmy rację, ale nie chciano nas słuchać".

Więcej informacji wkrótce.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (158)