Donald Trump wstrzymał wyjazd Mike'a Pompeo do Korei Północnej. Powodem był "niewystarczający postęp"
Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo miał zaplanowany wylot do Korei Północnej na rozmowy ws. denuklearyzacji. Do wizyty nie dojdzie. W piątek wyjazd polityka wstrzymał Donald Trump.
"Poprosiłem sekretarza stanu Mike'a Pompeo, by na razie nie jechał do Korei Północnej, ponieważ wydaje mi się, że postęp w kierunku denuklearyzacji ze strony tego kraju jest niewystarczający" - napisał w piątek na Twitterze Donald Trump
Prezydent USA podkreślił, że jest zawiedziony również postawą Chin w tej sprawie. Uznał, że kraj, prawdopodobnie ze względu na relacje w handlu z USA, przestał angażować się w likwidację północnokoreańskiego arsenału atomowego.
"Sekretarz Pompeo z niecierpliwością czeka na podróż do Korei Północnej w niedalekiej przyszłości, najprawdopodobniej po rozwiązaniu naszego sporu handlowego z Chinami. Teraz chciałbym przekazać serdeczne pozdrowienia i wyrazy szacunku przewodniczącemu Kim Dzong Unowi. Czekam na ponowne spotkanie wkrótce" - dodał Trump.
W lipcu Mike Pompeo powiedział, że Korea Północna, wbrew wcześniejszym deklaracjom, nadal zajmuje się produkcją paliwa do bomb nuklearnych.
Zobacz także: "Mówili wprost, że mamy się wynosić z Polski". Bartosz Kramek oskarża polityków PiS
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
