Zełenski w szoku po informacjach o spotkaniu. "Nie wiem, co to jest"
Michael McCaul ogłosił, że USA i Rosja planują spotkanie w Arabii Saudyjskiej, co zaskoczyło ukraińskich urzędników. Kijów nie został poinformowany o negocjacjach - pisze Politico.
Republikański członek Izby Reprezentantów Michael McCaul poinformował podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że w najbliższych dniach odbędzie się spotkanie zespołów negocjacyjnych USA i Rosji w Arabii Saudyjskiej. Ukraińscy urzędnicy byli zaskoczeni tą informacją, twierdząc, że nie zostali zaproszeni. - Nie wiem, co to jest - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Zełenski wyraził wątpliwości co do powagi rozmów, które miałyby się odbyć bez udziału Ukrainy. - Cóż, wydaje mi się, że nie będą to poważne rozmowy – stwierdził. Jego doradca Mychajło Podolak podkreślił, że Rosja nie jest gotowa na negocjacje. – Na stole negocjacyjnym nie ma nic, co byłoby warte omówienia – dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump i Putin razem 9 maja? Ekspert: To realny scenariusz
Obawy w Europie
Informacja o planowanym spotkaniu w Arabii Saudyjskiej wywołała niepokój w Europie. Obawy dotyczą możliwości wynegocjowania porozumienia przez Trumpa bez udziału Kijowa i jego sojuszników. - Tylko w przewrotnym świecie dyplomacji Trumpa większy kraj najeźdźcy cieszy się większym szacunkiem niż kraj, który został najechany – powiedział Mike Quigley, demokrata z Illinois.
Niektórzy sojusznicy Kijowa w Waszyngtonie są zszokowani działaniami Trumpa. Senator Lindsey Graham podkreślił, że najważniejszy jest wynik rozmów, a nie sam proces. – Trump jest odpowiedzialny za wynik. Liczy się to, jak to się skończy – stwierdził. Europejscy przywódcy, jak prezydent Finlandii Alexander Stubb, apelują o zaangażowanie Europy w negocjacje, podkreślając ich znaczenie dla przyszłości bezpieczeństwa kontynentu.
Czytaj też:
źródło: Politico