Dodatkowe miliony z ministerstw dla TVP i Polskiego Radia na kampanie i spoty
W ubiegłym roku TVP i Polskie Radio mogły liczyć na dodatkowe miliony od wielu ministerstw. Część resortów płaciła m.in. za czas antenowy na emisję spotów lub ich produkcję. Tylko ministerstwo zdrowia zawarło umowy na ponad 12 mln zł, co pierwsi opisujemy w Wirtualnej Polsce.
Pieniądze przekazywane "mediom publicznym" rozbudzają skrajne emocje w związku z ich stronniczością i jednoznacznym wspieraniem obozu władzy. W tym roku z samego budżetu trafi tam 2,7 mld zł. TVP i Polskie Radio co roku mogą liczyć nie tylko na gigantyczną dotację z budżetu państwa, ale również liczne umowy, które dotyczą m.in. emisji spotów. Często mają one mają promować ważne akcje społeczne lub działania poszczególnych resortów.
O umowy pomiędzy ministerstwami a TVP i Polskim Radiem w interpelacjach zapytała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej. Dotychczas konkretne kwoty wskazało siedem ministerstw, z sześciu nie nadeszły jeszcze odpowiedzi, dwa przedłużyły czas na odpowiedź, a dwa nie odpowiedziały wprost.
"Nie kwestionując potrzeby komunikowania się ze społeczeństwem przez instytucje państwowe w mediach publicznych oraz prywatnych, wyjaśnienia wymagają dodatkowe środki kierowane do nadawców publicznych, którzy w tym roku otrzymają aż 2,7 mld zł z budżetu państwa jako rekompensatę za utracone wpływy z abonamentu. W związku z tym, że mówimy o pieniądzach należących do obywateli, mają oni prawo wiedzieć, na co poszczególne resorty przeznaczają środki publiczne" - napisała w interpelacji wicemarszałek Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Umowy warte miliony
Z dotychczasowych odpowiedzi sześciu ministerstw (zdrowia, klimatu i środowiska, kultury, infrastruktury, funduszy i polityki regionalnej oraz finansów) wynika, że zawarły one umowy z TVP i Polskim Radiem na ponad 28 mln zł.
Kwota uwzględnia m.in. kampanie społeczne dotyczące zdrowia czy bezpieczeństwa na drogach. Co istotnie, nie wszystkie ministerstwa skorzystały z możliwości promowania ważnych i potrzebnych akcji w trybie ogłoszeń społecznych, które są darmowe. Ministerstwa często wolą płacić za czas antenowy w lepszych godzinach.
Zdecydowanie więcej na umowy z TVP i Polskim Radiem wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Łącznie to blisko 260 mln zł, ale w tym przypadku to inny rodzaj wydatków. 74 465 000 zł to kwota na TVP World, 68 740 000 - TV Polonia, 63 000 000 zł - TV Belsat, 39 410 000 zł – TVP Wilno. Z kolei 14 000 000 zł trafiło do Polskiego Radia na "tworzenie programów dla odbiorców za granicą".
Ministerstwo Zdrowia dotychczasowym rekordzistą
Spośród resortów, które dotychczas odpowiedziały na pytania, najwięcej na spoty i kampanie wydał resort zdrowia. Łącznie z telewizją i radiem zawarto 17 umów. Do TVP trafiło 10 195 654 zł, a do Polskiego Radia 1 933 797,11 zł.
Rekordowa umowa na kwotę 4 000 000 zł to "zakup czasu antenowego w programach telewizyjnych nadawcy". Chodzi o wielokrotną emisję kilku spotów na przestrzeni miesięcy. Ich tematyka nie została wskazana.
1,3 mln zł to koszt emisji spotów w ramach akcji "Chcę zrozumieć", która miała zachęcać do szczepień przeciw COVID-19. Resort promował również inne programy np. "Profilaktyka 40+", "Planuję długie życie" w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej czy "Dostępność Plus dla Zdrowia".
Jedna z umów dotyczy współpracy z porannym programem "Pytanie na śniadanie" w TVP2, w którym za łączną kwotę 460 000 zł miałyby być umieszczane wątki dotyczące kampanii resortu. Ministerstwo poinformowało, że w 2022 r. nie zawarło z TVP i Polskim Radiem umów dotyczących ogłoszeń społecznych.
Ponad 5 mln zł na informacje o zmianach dla kierowców
Ministerstwo Infrastruktury na umowy z TVP przeznaczyło 5 829 900 zł. Najwięcej, bo 5 700 000 zł to kwota na zakup czasu antenowego i kampanię w sprawie zmian w prawie o ruchu drogowym, które weszły w życie od stycznia 2022 r. Polskie Radio mogło liczyć na 51 104 zł i były to spoty promujące działania resortu kierowanego przez Andrzeja Adamczyka.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że przedmiotem umów zawartych z Telewizją Polską S.A. i Polskim Radiem jest zakup czasu antenowego na potrzeby emisji spotów. Łączna kwota to 6 135 447,90 zł. Tematyka spotów nie została opisana.
Ministerstwo Kultury zapłaciło TVP 180 615 zł za realizację sygnału telewizyjnego z wybranych wydarzeń. W Polskim Radiu wydano 70 762,7 zł na realizację kampanii promocyjnych. Resort korzystał też z darmowego czasu antenowego, by promować m.in. akcje "Wakacje z zabytkami" czy "Weekend seniora z kulturą".
Chaos w podatkach i kampania informacyjna
Ministerstwo Finansów poinformowało, że w TVP wydało 684 998,90 zł na kampanię o zmianie w prawie podatkowym. Rządzący w ubiegłym roku dokonywali wiele zmian, m.in. wycofując się z części założeń "Polskiego Ładu", co wywołało informacyjny chaos w prawie podatkowym.
439 998,20 zł to kwota na kampanię o "wparciu kredytobiorców", a 175 000 zł trafiło na "akcję PIT". W Polskim Radiu również prowadzono kampanię o prawie podatkowym, co kosztowało 50 000 zł. Resort korzystał też z darmowego czasu antenowego.
Z kolei Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zwraca uwagę, że odpowiada m.in. za wykorzystanie Funduszy Europejskich w Polsce. Z tego powodu resort jest zobowiązany do informowania społeczeństwa o możliwościach dofinansowania projektów i promocji efektów ich realizacji. Podkreślono, że to jeden z unijnych wymogów. Resort m.in. w ramach tej działalności zawarł umowy z TVP i Polskim Radiem na łączną kwotę 2 392 708,86 zł, z czego wydatkowano kwotę 2 077 592,15 zł.
MSWiA nie podaje kwoty
MSWiA poinformowało o realizacji kampanii społecznej pod nazwą "Czad i ogień. Obudź czujność". "W ramach akcji Polskie Radio na antenie swoich programów organizowało konkursy dotyczące bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Nagrodami w nich były czujki tlenku węgla przekazane przez ministerstwo" – czytamy. Resort mimo pytań nie podał żadnej kwoty.
Ministerstwo Aktywów Państwowych w odpowiedzi na interpelację załączyło link do rejestru umów. Wynika z niego, że resort pod koniec roku kupił czas antenowy w Polskim Radiu za 180 000 zł na "kampanię informacyjną", której tematyka nie jest znana.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski