Dobre prawo antykorupcyjne w skorumpowanym kraju
Polska ma dobre prawo antykorupcyjne, jednak w powszechnym odczuciu, jest krajem skorumpowanym - ocenia w swym raporcie Celina Nowak z Polskiej Akademii Nauk.
01.07.2004 | aktual.: 01.07.2004 14:11
Jak powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, wynika to w dużym stopniu ze społecznego przyzwolenia na dawanie łapówek.
Celina Nowak uważa, że wprowadzenie przed rokiem nowych przepisów antykorupcyjnych nie zwiększyło wykrywalności tego rodzaju przestępstw.
Z raportu wynika, że polskie przepisy dotyczące łapownictwa polskich i zagranicznych funkcjonariuszy publicznych w pełni odpowiadają konwencjom międzynarodowym. Wymogów tych nie spełniają jednak nasze regulacje przewidujące karalność korupcji w sektorze prywatnym oraz płatnej protekcji i handlu wpływami.
Kontrowersje budzą też przepisy zapewniające bezkarność sprawcom korupcji, którzy zawiadamiają władze o fakcie wręczenia łapówki.
W swej analizie Celina Nowak sugeruje rozszerzenie obowiązku zewnętrznego audytu i publikowania rocznych sprawozdań finansowych. Dziś zobowiązane do tego są tylko duże firmy. Według autorki opracowania, zwiększyłoby to przejrzystość funkcjonowania firm. Utrudniłoby też ewentualne próby ukrywania korupcji za pomocą machinacji księgowych.