Do szpitala w Radomiu trafiło 3-letnie dziecko. Ratownicy powiadomili policję o możliwości pobicia
Do szpitala w Radomiu trafiło trzyletnie dziecko z obrażeniami spowodowanymi najprawdopodobniej stosowaniem przemocy. Sprawą zajmują się policjanci pod nadzorem prokuratury.
Do zdarzenia doszło na terenie powiatu kozienickiego. We wtorek rano 15 lutego dyżurny miejscowej policji otrzymał zgłoszenie od pracowników Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu, że z mieszkania w jednej z gmin zostało zabrane przez pogotowie ratunkowe 3-letnie dziecko z obrażeniami ciała spowodowanymi najprawdopodobniej stosowaniem przemocy.
Wedle doniesień ratowników medycznych, chłopczyka zabrano z domu już nieprzytomnego, po zatrzymaniu krążenia i z obrzękiem głowy. Łukasz Skrzeczyński, wiceprezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu podał, że trzylatek został zaintubowany.
Od razu przeszedł operację usunięcia krwiaka na oddziale neurochirurgii. Po zabiegu w stanie krytycznym został przeniesiony na oddział anestezjologii i intensywnej terapii leczenia bólu. Niestety, jego stan wciąż jest krytyczny.
Fala uchodźców ze Wschodu w Polsce. Były ambasador RP na Ukrainie o realnym scenariuszu
- Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratury wykonują wszelkie czynności pod nadzorem prokuratora. Dla dobra śledztwa na razie nie podawane żadne dodatkowe informacje - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej w Kozienicach mł. asp. Ilona Tarczyńska w środę 16 lutego.
Źródło: PAP