PolskaDo Sejmu trafił projekt noweli konstytucji dot. ekstradycji

Do Sejmu trafił projekt noweli konstytucji dot. ekstradycji

Do Sejmu trafił prezydencki projekt
nowelizacji konstytucji dotyczący Europejskiego Nakazu
Aresztowania - poinformował dyrektor biura
prawnego Kancelarii Prezydenta Adrian Dworzyński.

15.05.2006 | aktual.: 15.05.2006 15:14

Projekt zmiany w konstytucji jest powiązany ze zmianami w kodeksie postępowania karnego. Dopuszcza ekstradycję obywatela polskiego w przypadku, jeżeli to wynika z ratyfikowanej umowy międzynarodowej lub też ustawy stanowiącej wykonanie aktu prawa wydanego przez organizację międzynarodową, do której należy Polska - powiedział Dworzyński.

Projekt nowelizacji ma związek ze sprawą wydania Belgii Adama G., podejrzewanego o zamordowanie w kwietniu na dworcu w Brukseli 17- letniego Joe Van Holsbeecka. Belgowie domagają się przekazania im G. na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA).

Europejski Nakaz Aresztowania umożliwia sprowadzenie osoby poszukiwanej do danego kraju nawet w ciągu kilku dni, pominięte są bowiem procedury związane z ekstradycją. W kwietniu ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny uznał jednak, że wydawanie polskich obywateli na podstawie ENA jest sprzeczne z konstytucją. Obecnie niektóre sądy zgadzają się na wydawanie innym państwom obywateli Polski na podstawie ENA, inne - nie.

Według Konstytucji, ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana; zakazana jest ekstradycja osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych. Ustawa zasadnicza, zakłada, że "w sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd".

Europejski Nakaz Aresztowania obowiązuje jedynie na terenie Unii Europejskiej, z wyłączeniem Włoch. Zgodnie z nim, sąd musi wydać decyzję dotyczącą przekazania danej osoby w terminie 60 dni od jej zatrzymania. Jeśli poszukiwany zgadza się na wydanie - ten okres skraca się do 10 dni od momentu uzyskania takiej zgody. Państwo ma natomiast 90 dni od momentu aresztowania ściganej osoby na przekazanie jej krajowi, który się o to ubiega.

Osoba, która ma zostać wydana na podstawie ENA, może złożyć odwołanie od takiej decyzji, rozpatruje je sąd wyższej instancji. Ma też prawo do pomocy adwokata i tłumacza.

To rozwiązanie - według założeń ustawodawcy i konwencji ramowej UE - ma przyspieszać obrót prawny w sprawach karnych i ułatwiać przekazywanie sobie w krajach UE osób podejrzanych o popełnianie przestępstw lub w celu odbycia kary. Procedury ekstradycji są długotrwałe, mogą trwać nawet ponad rok.

Trybunał Konstytucyjny orzekł w kwietniu 2005 r., że przepis ENA dotyczący wydawania polskich obywateli jest niezgodny z polską konstytucją. "Obowiązek prounijnej wykładni prawa krajowego ma swoje granice - wskazane przez sam Europejski Trybunał Sprawiedliwości" - uznał TK. Dotyczy to sytuacji, gdyby wydanie danej osoby doprowadziło do pogorszenia jej sytuacji, a zwłaszcza zaostrzenia odpowiedzialności karnej i wyższego wyroku.

Trybunał nie zakwestionował całego ENA, a jedynie paragraf pozwalający na wydanie obcemu państwu obywatela polskiego uznając, że jest on niezgodny z art. 55 Konstytucji RP, który tego zakazuje. Trybunał odroczył równocześnie uchylenie przepisu na 18 miesięcy - do października 2006 r. Dał tym samym ustawodawcy czas na usunięcie sprzeczności poprzez nowelizację konstytucji - np. przez dopisanie do zasady o zakazie ekstradycji polskich obywateli wyjątku - "chyba że umowy międzynarodowe stanowią inaczej".

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)