Zimowe szaleństwo urlopowe
Prawdziwym urlopowym eldorado będzie tegoroczny grudzień. W tym miesiącu układ świąt jest wyjątkowo korzystny.
Wigilia wypada w 2018 r. w poniedziałek. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że większość pracodawców skraca czas pracy w ten dzień, w Boże Narodzenie czekać nas będzie naprawdę długa laba.
Pierwszy i drugi dzień świąt wypada kolejno we wtorek i środę, co oznacza pięciodniowy wypoczynek przy uwzględnieniu urlopu w wigilię.
Jeśli zdecydujemy się wydłużyć jeszcze bardziej świąteczno-noworoczną labę, wystarczą 2 dni urlopu i do pracy można wrócić dopiero w środę 2 stycznia 2019 r. po Nowym Roku.
Wówczas przy uwzględnieniu zaledwie 3 dni urlopu możemy cieszyć się aż 11-dniowym wypoczynkiem, od soboty 22 grudnia do środy 2 stycznia.