Dlaczego poważni ludzie po pracy udają zwierzęta?
Poważni ludzie udają zwierzęta, tańczą wokół siebie, wachlarzem grają w ping-ponga. W tak niekonwencjonalny sposób kilkanaście osób od niedawna spędza wolny czas, opisuje "Życie Warszawy".
Dzięki zajęciom, które nazywają się "Odkryj w sobie klauna", ludzie poznają się na nowo - mówi Piotr Bujak, organizator warsztatów. Na kilka godzin zamienią się w kogoś zupełnie innego. Na co dzień są aktorami, nauczycielami, pracują w biurach. Ale zdarzają się też biznesmeni. Po stresującej pracy mogą się zrelaksować i wprawić w pozytywny nastrój.
Każdy z ochotników musi założyć na nos czerwony pompon, po to, by poczuć się jak klaun. Na początku ludzie podchodzą do tego dosyć sceptycznie, jednak na koniec przyznają, że bardzo dobrze się bawili - cieszy się Bujak. Dodaje, że dzięki zajęciom wielu przezwycięża nieśmiałość.
Współorganizatorem warsztatów jest fundacja Dobra Robota, finansowana ze środków miasta. Bujak to rodowity warszawiak. Studiował w londyńskiej School of Speech Formation and Drama. Działa w międzynarodowej grupie klaunów "Nose to nose". (PAP)
