Dlaczego Nawrocki nie zabrał Sikorskiego? Jego minister mówi wprost

- Od początku rząd wysyłał sygnały, które wskazywały na to, że nie jesteśmy w stanie wypracować spójną i wspólną linię tej wizyty - powiedział Adam Andruszkiewicz. Prezydencki minister wyjaśnił w ten sposób, dlaczego żaden przedstawiciel MSZ nie weźmie udziału w spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem.

Dlaczego Nawrocki nie zabrał Sikorskiego? Jego minister mówi wprostDlaczego Nawrocki nie zabrał Sikorskiego? Jego minister mówi wprost
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Katarzyna Staszko

Prezydencki minister Adam Andruszkiewicz był w środę gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski. Odniósł się w nim m.in. do wizyty Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ujawniają plan Trumpa na Strefę Gazy. Dokąd pójdą 2 miliony osób?

"Mamy swoją narrację"

Prowadzący Michał Wróblewski zapytał wprost, dlaczego Karol Nawrocki nie zgodził się na to, żeby przedstawiciel MSZ uczestniczył w spotkaniu w Białym Domu.

- Od początku rząd wysyłał sygnały, które nie wskazywały na to, że jesteśmy w stanie wypracować spójną i wspólną linię tej wizyty. My mamy swoją narrację, mamy swoją agendę, najlepszą dla interesów państwa polskiego - powiedział Adam Andruszkiewicz.

Dodał, że jego zdaniem "chodzi o podejście".

- To znaczy, gdyby rząd przyszedł do nas normalnie, po ludzku, powiedział po partnersku, że prosi o spotkanie. Tymczasem daje nam komunikaty, że on przygotowuje instrukcje dla prezydenta, jak ma się zachowywać w Stanach Zjednoczonych - kontynuował Andruszkiewicz.

Przypomnijmy, że jeszcze przed odlotem Nawrockiego do USA Radosław Sikorski wystosował do niego mocny apel. - Najbardziej nam zależy, aby pan prezydent opowiedział o faktycznych celach Putina w Ukrainie i zabiegał o sprawiedliwy pokój - podkreślił minister w nagraniu w mediach społecznościowych.

- Przepraszam bardzo, ale minister spraw zagranicznych nie jest od tego, żeby dyktować głowie państwa, co ma robić na arenie międzynarodowej - skomentował Andruszkiewicz.

Klich "nieakceptowalny" w Waszyngtonie

Michał Wróblewski pytał następnie swojego gościa, dlaczego w składzie polskiej delegacji nie będzie też przedstawiciela polskiej ambasady w Waszyngtonie.

- Pan Bogdan Klich jest nieakceptowalny po stronie amerykańskiej, ze względu na swoje różne wypowiedzi - ocenił prezydencki minister.

Dziennikarz dopytywał, skąd ta pewność, skoro amerykańska administracja oficjalnie takiego stanowiska nie przekazała.

Andruszkiewicz stwierdził, że tak jest, bo "to widać".

- Dowodem jest to, że obecny rząd Donalda Tuska praktycznie nie ma relacji z Białym Domem - zapewnił.

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"