Bogatsi, inteligentniejsi i lepiej rządzeni?
"Sąsiednie narody nazywają Senegalczyków 'Żydami Afryki'. Ma to być komplement wskazujący, że są bogatsi, inteligentniejsi i lepiej rządzeni niż pozostałe narody tego kontynentu".
To stereotyp rasowy, w którym jest trochę prawdy i więcej uprzedzeń przystrojonych w piórka podziwu. Senegal to dziś sprawnie funkcjonująca demokracja. Państwo, w którym rząd rządzi, opozycja i media pełnią funkcje kontrolne, a konflikty rozwiązuje się zazwyczaj metodami politycznymi i pokojowymi.
Ale Senegal to nie tylko sprawna afrykańska demokracja. To również kraj analfabetów i krańcowej nędzy sąsiadującej z przepychem nielicznych. To kraj, w którym głównym marzeniem tysięcy młodych mężczyzn jest przedostanie się pirogą na Wyspy Kanaryjskie i stamtąd dalej do Europy.