Dewiant w Lublinie? Rodzice nawzajem się ostrzegają
Obnażającego się mężczyznę dostrzeżono w okolicach szkolnego placu zabaw w lubelskiej dzielnicy Czechów. Szkoła natychmiast powiadomiła policję, ostrzegła też rodziców. Policja już organizuje częstsze patrole w tej okolicy.
Informację o niepokojącym zachowaniu mężczyzny rodzice mieszkający w lubelskiej dzielnicy Czechów przekazują między sobą. Mężczyzna był widziany w okolicach miejscowych szkół i przedszkoli, gdzie miał się publicznie obnażać. Okazuje się, że informacje o potencjalnym zagrożeniu dla dzieci nie są plotką.
- Dostaliśmy informację na temat mężczyzny, który miał się obnażać w okolicach Szkoły Podstawowej nr 16 w Lublinie. Sprawą zajmują się policjanci z Komisariatu V Policji - informuje WP nadkom. Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Policjanci będą przesłuchiwać przedstawicieli szkoły, aby ustalić szczegóły zdarzenia. - W okolicach szkoły będą też prowadzone patrole operacyjne, aby namierzyć tego mężczyznę - zapowiada Gołębiowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamiński zaskoczony w Lublinie. "Pana miejsce jest w celi"
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, pierwszy raz mężczyzna został zauważony w piątek. - Przy szkolnym placu zabaw, za ogrodzeniem, pojawił się mężczyzna obnażający się. Zauważyła go jedna z nauczycielek i zgłosiła to dyrekcji - mówi nam osoba znająca sprawę.
Szkoła natychmiast zareagowała. Informacja na temat została przekazana policji. Przez dziennik elektroniczny ostrzeżenie dostali też wszyscy rodzice dzieci uczęszczających do szkoły. - Po tej interwencji już widać patrole policji w okolicach szkoły - słyszymy.
Po pierwszym sygnale mężczyzna miał być również widziany w okolicach pobliskich przedszkoli.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl
Czytaj także: