Kreta. Trzęsienie ziemi. Możliwe kolejne wstrząsy wtórne
Niszcząca seria wstrząsów wtórnych na Krecie. We wtorek o poranku odnotowano tam trzęsienie o magnitudzie 5,2. W dotkniętym katastrofą rejonie ewakuowano już szkoły.
O wystąpieniu kolejnego trzęsienia, tym razem o magnitudzie 5,2, poinformowały greckie media. Tym razem wystąpiło ono 18 km od Heraklionu, we wtorek o poranku.
Jak podała w swoim komunikacie organizacja zajmująca się monitorowaniem trzęsień EMSC, to już 43. trzęsienie ziemi w Grecji w ciągu 24 godzin. Specjaliści nie wykluczają, że pojawią się kolejne, wtórne trzęsienia. Na bieżąco informują w swoich mediach społecznościowych o lokalnych incydentach.
Lokalne władze i naukowcy przestrzegają osoby, które mieszkają w zniszczonych budynkach. Ich zdaniem powinny one pozostać na zewnątrz, gdyż kolejne wstrząsy mogą spowodować zawalenie domów.
Zobacz też: Mocne słowa Sienkiewicza. Tak zareagował na to, co ujawnili dziennikarze
- Mam tutaj na myśli konstrukcje postawione przed 1970 r. Później budowano zgodnie z wyższymi standardami i te domy powinny wytrzymać trzęsienia ziemi - stwierdził sejsmolog Efthymis Lekkas.
Jak zapewniają lokalne władze, w specjalnie przygotowanych namiotach można tymczasowo zakwaterować 300 osób.
Ogromne zniszczenia w Grecji
Wskutek silnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,8, które nawiedziło w poniedziałek rano grecką Kretę, zginął robotnik pracujący przy renowacji cerkwi w okolicach miejscowości Arkalochori.
Zdaniem greckich mediów, rannych jest 11 osób. Wstrząsy uszkodziły budynki i wodociągi, ewakuowano szkoły. Nie ma informacji, aby poszkodowani zostali turyści. Najbardziej miały ucierpieć okolice Arkalochori. Żywioł zniszczył tam zupełnie bądź częściowo setki domów. W usuwaniu skutków trzęsienia ziemi udział biorą służby ratunkowe oraz lokalna obrona cywilna.
Dzięki interwencji ratowników, udało się uratować jednego mężczyznę, który nie mógł samodzielnie wydostać się ze swojego zniszczonego przez wstrząsy domu.
