Desperat wszedł na budynek SOR w Garwolinie. Groził, że się zabije
Mężczyzna w Niedzielę Wielkanocną wszedł na budynek Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Garwolinie. Pijanego i agresywnego pacjenta, który groził, że skoczy, obezwładnił ratownik medyczny.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 1 kwietnia w Szpitalu Powiatowym w Garwolinie. Mężczyzna wyszedł na dach pomieszczenia przylegającego do głównego budynku SOR przez okno. Nim na miejsce dotarły służby mundurowe, próby rozmowy z około 50-letnim pacjentem podjął się obecny na miejscu zdarzenia ratownik medyczny.
– Mężczyzna był naprawdę pijany. Wszedł na dach i był mocno agresywny słownie do wszystkich. Wyzywał i przeklinał - opowiada w rozmowie z egarwolin.pl ratownik, który chce pozostać anonimowy. - Sugerował, że skoczy, ale pewnie ściemniał. Poszedłem do niego i starałem się przekonać go, żeby zszedł. Gdy to nie podziałało, skorzystałem z chwili jego nieuwagi i ściągnąłem go na siłę do środka – opisuje.
Funkcjonariusze policji dostali wezwanie w godzinach wieczornych. Na miejsce udali się wraz ze strażakami. – Gdyby ten mężczyzna był na krawędzi dachu, strażacy rozstawiliby skokochron - mówi st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie. - Nie robiliśmy tego, bo gdy zastępy straży dojechały na miejsce, sytuacja była opanowana. Mężczyzna został obezwładniony przez członka personelu szpitala – mówi.
Nie wiadomo, co kierowało pijanym mężczyzną, który wyszedł na dach. – Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Pruszkowie. Jest to osoba z zaburzeniami psychicznymi – mówi asp. szt. Marek Kapusta.
Zobacz także: Krasnodębski: Wszystko co, się działo po katastrofie smoleńskiej było jedną, wielką katastrofą
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: egarwolin.pl