Butem w prezydenta
Później w jednym z wywiadów prezydent przyznał, że telefon ten był "ciężkim błędem". Uznał jednocześnie za bezpodstawny stawiany mu zarzut zbyt powolnego informowania opinii publicznej, skoro jego adwokaci obszernie odpowiedzieli na około 400 zapytań ze strony dziennikarzy.
Wulff odmówił ujawnienia treści swej kontrowersyjnej wypowiedzi telefonicznej skierowanej do redaktora naczelnego dziennika "Bild" Kaia Diekmanna, argumentując, że wystarczą jego osobiste przeprosiny w tej sprawie.