Demokraci skarżą do prokuratury wystawę antyaborcyjną
Zawiadomienie o zakłóceniu porządku publicznego przez organizatorów wystawy antyaborcyjnej, ustawionej na Placu Litewskim w centrum Lublina, złożyli w lubelskiej prokuraturze członkowie Partii Demokratycznej demokraci.pl. Poinformowali o tym na happeningu zorganizowanym przed wystawą.
Wystawa składa się z 14 dużych plansz, na których zdjęcia usuniętych płodów ludzkich zestawione są z fotografiami dzieci - ofiar wojen, zamachów lub fotografiami cierpiących zwierząt. Wystawa budzi kontrowersje ze względu na drastyczność pokazywanych tam zdjęć.
Demokraci uważają, że wystawa nie powinna być umieszczana w miejscu szeroko dostępnym, zwłaszcza dla dzieci; w pobliżu placu Litewskiego jest m.in. plac zabaw i fontanna, przy której gromadzą się całe rodziny. Zarzucają organizatorom, że ekspozycja nie została oznaczona ostrzeżeniem o drastyczności.
To oglądają dzieci i to nie jest dla nich właściwy widok. Uważamy, że należy pozostawić rodzicom decyzję co do tego, jakie treści należy pokazywać dzieciom i w jakim wieku uświadamiać co do pewnych rzeczy. Ta wystawa może być umieszczona w galerii, w jakimś zamkniętym miejscu, w taki sposób, żeby nie zmuszano wszystkich do jej oglądania - powiedział dziennikarzom przewodniczący regionu lubelskiego demokratów Marcin Celiński.
Członkowie i sympatycy partii urządzili przed wystawą happening. Przysłaniali plansze prowizoryczną kotarą z zielonego materiału, na którym naklejone były czerwone znaki, takie jak stosowane w telewizji dla ostrzeżenia, że prezentowane treści przeznaczone są tylko dla dorosłych. Kotara była umieszczona w takiej odległości, aby można było za nią wejść i wystawę obejrzeć. Rozdawali też przechodniom ulotki, w których wyrażają poparcie dla wolności słowa i dla wolności wyboru, a sprzeciwiają się radykalizmowi.
W zawiadomieniu do prokuratury członkowie Partii Demokratycznej zarzucają organizatorom wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym, zmuszanie także małoletnich do oglądania obrazów drastycznych. Uważamy, że publiczne prezentowanie wystawy jest niezgodne z normami obyczajowymi, narusza porządek publiczny - czytamy w zawiadomieniu.
Organizator wystawy, członek stowarzyszenia "KoLiber", student Łukasz Wróbel odmówił komentarza w tej sprawie i jakichkolwiek informacji na temat ekspozycji.
Wystawa antyaborcyjna eksponowana jest Lublinie od środy. Wszystko wskazuje na to, że jest to ta sama wystawa, która w czerwcu była pokazywana w Łodzi; autor nie chciał tego potwierdzić. Po złożeniu w Łodzi zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa sprawą zajmuje się tamtejsza prokuratura.