Wezwanie partnera Anastazji. "Chcielibyśmy zdementować plotki"
Osoby współpracujące z rodziną Anastazji, której ciało znaleziono w Grecji, dementują w rozmowie z WP informacje o tym, że jej partner został "pilnie wezwany" przez policję do złożenia wyjaśnień. Wcześniej informowały o tym greckie media.
"Chcielibyśmy zdementować plotki o tym, że partner Anastazji został wezwany na przesłuchanie w dniu dzisiejszym w 'trybie pilnym'. Dzisiejsze przesłuchanie w charakterze świadka, było zaplanowane już wczoraj (18.06.23r.) i było to pierwsze przesłuchania przez prokuratora, który prowadzi sprawę" - informuje Wirtualną Polskę Ewelina Tomaszek współpracująca z detektywem z Polski, który pomaga rodzinie dziewczyny.
Jak dodała, "zeznania partnera zaginionej Anastazji, były istotne z punktu widzenia prokuratury i pozwoliły wstępnie określić chronologię zdarzeń. Mężczyzna od początku sprawy ma status świadka" - przekazała Ewelina Tomaszek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Seryjni zabójcy kobiet" to nowy standard? Poseł KO mówi to otwarcie
Wcześniej greckie media informowały, że wątpliwości policji wzbudziła treść wiadomości SMS pomiędzy partnerem a ofiarą. Jednak jak podkreślały media, partner zmarłej Polki nie jest objęty śledztwem jako podejrzany, ale policja chce uzyskać informacje dotyczące relacji między nimi.
32-latek z Bangladeszu głównym podejrzanym
Głównym podejrzanym pozostaje pochodzący z Bangladeszu 32-letni mężczyzna, który został zatrzymany przez policję. Był ostatnią osobą, którą 27-latka spotkała przed zaginięciem w poniedziałek 12 czerwca. Według mediów sam sobie przeczy w zeznaniach.
W poniedziałek po południu media greckie opublikowały zdjęcie mężczyzny, podejrzanego o zamordowanie Polki.
W niedzielę znaleziono ciało 27-letniej Polki, która zaginęła we poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. Nagie ciało dziewczyny zostało znalezione około godz. 19. czasu lokalnego w odległości mniej więcej jednego kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu, aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon komórkowy Polki. Owinięte w prześcieradło nagie ciało dziewczyny było umieszczone w foliowym worku i przykryte gałęziami – informowały greckie media.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski