Delta krąży po Polsce. Szef GIS nie owija w bawełnę
Wariant Delta koronawirusa już krąży w naszym społeczeństwie - mówi Krzysztof Saczka p.o. szefa GIS. Jak wynika z danych, chodzi już nie tylko o osoby podróżujące do Polski, ale też obywateli, którzy nigdzie nie wyjeżdżali i nie mieli kontaktu z podróżnymi.
Wariant Delta koronawirusa już teraz krąży po Polsce i naszym społeczeństwie - mówił Krzysztof Saczka, który pełni obowiązki szefa GIS.
Wariant Delta. "Już krąży w naszym społeczeństwie"
- Jeśli popatrzymy na wywiady epidemiologiczne, to okazuje się, że oczywiście wśród tych osób są osoby, które podróżowały, ale w zdecydowanej większości są to osoby, które nigdzie nie podróżowały, ani nie miały kontaktu z osobami podróżującymi. O czym to świadczy? O tym, że ta mutacja już krąży w naszym społeczeństwie - podkreślił w radiowej "Jedynce" Krzysztof Saczka mówiąc o wariancie Delta koronawirusa.
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w Polsce mamy już obecnie potwierdzone 96 zakażeń wariantem Delta. Agencja ECDC ostrzega za to, że już na początku sierpnia indyjska mutacja koronawirusa będzie stanowiła 90 proc. wszystkich zakażeń w Europie. - Inspekcja sanitarna już zapobiega rozprzestrzenianiu się tej mutacji. Identyfikujemy, mamy informacje o wszystkich wynikach pozytywnych - zaznaczył p.o. szefa GIS.
Wariant Delta. Wróci nauczanie hybrydowe? Ekspert komentuje zapowiedź Czarnka
Wariant Delta w Polsce. "Nie daj Boże, może się też pojawić mutacja polska"
Ekspert dodał, że sytuacja w Polsce w związku z wariantem Delta może jednak ulec zmianie. - Może niekoniecznie z dnia na dzień, ale z tygodnia na tydzień. W naszych prognozach, w naszych analizach, my nie przewidujemy jakichś komplikacji w wakacje - powiedział.
- Natomiast bardzo mocno chcę podkreślić fakt, że to, co będzie się działo dalej z wariantem Delta, zależy głównie od nas samych, jak będziemy się zachowywać, czy będziemy raczej unikać dużych skupień ludzkich, unikać takich sytuacji, gdzie wirus będzie mógł w łatwy sposób rozprzestrzeniać się - tłumaczył Krzysztof Saczka.
P.o. szefa GIS podkreślił przy tym, że mutacje koronawirusa krążą po społeczeństwie. Chodzi m.in. o mutację Gamma - brazylijską oraz wariant Beta - południowoafrykański. - Obok tych mutacji zawsze może się pojawić kolejna mutacja. Nie daj Boże, może się też pojawić mutacja polska, oznaczona kolejną literą alfabetu greckiego - zaznaczył Krzysztof Saczka.