To były chwile grozy
W 2001 roku Ameryka była jednak wstrząśnięta. Nowojorczycy na ulicach, a świat na ekranach telewizorów obserwowali horror ludzi uwięzionych na najwyższych piętrach wież WTC, a potem zawalenie się dwóch kolosów. - Ameryka stała się celem ataku, bo jesteśmy najjaśniejszym światłem wolności i możliwości na świeci. I nikt nie ugasi tego światła - mówił jeszcze w dniu zamachu Bush.