Trwa ładowanie...

Decyzja ws. protestu "żółtych kamizelek". Macron kapituluje

Biorę za to swoją część odpowiedzialności - tak prezydent Francji skomentował protest "żółtych kamizelek". Macron chce ogłosić w kraju "stan wyjątkowy ekonomiczny i społeczny".

Decyzja ws. protestu "żółtych kamizelek". Macron kapitulujeŹródło: East News, fot: AP Photo/Francois Mori
d29cep8
d29cep8

Emanuel Macron postanowił zabrać głos ws. zamieszek, które przetoczyły się przez Francję. Wygłosił telewizyjnę przemówienie, w którym stwierdził, że ostatnie wydarzenia to efekt "40 lat choroby".

- Z pewnością od półtora roku nie potrafiliśmy dać szybkiej i silnej odpowiedzi na te problemy. Biorę za to swoją część odpowiedzialności - przyznał Macron. Dodał również, że nie zapomina, że "u podstaw tego ruchu leży gniew i oburzenie, które jest dzielone przez wielu Francuzów". Jednak zaznaczył, że niektóre zachowania powinny mieć swoje granice.

- Żaden gniew nie uzasadnia ataku na policjanta ani żandarma - oświadczył Macron. Podkreślił, że "kiedy nadchodzi przemoc, kończy się wolność".

To jednak nie wszystko. Prezydent zapowiedział podniesienie płacy minimalnej. - Chcemy Francji, w której możemy godnie żyć ze swojej pracy. Zwróciłem się w tej sprawie do rządu i parlamentu. Płaca minimalna od 2019 r. wzrośnie o 100 euro - oświadczył prezydent. Dodał, że francuski rząd chce zredukować szybciej podatki, kontrolując wydatki.

d29cep8

Co więcej, Macron oświadczył, że chce ogłosić we Francji "stan wyjątkowy ekonomiczny i społeczny". Macron wystosował apel do przedsiębiorstw, by wypłaciły pracownikom premię na koniec roku w miarę możliwości.

We Francji od kilku dni trwają protesty przeciwko prezydentowi Macronowi i wysokim kosztom utrzymania. Podczas demonstracji "żółtych kamizelek", na ulice Francji wyszło ponad 130 tys. osób. W Paryżu ponownie doszło do starć uczestników protestów z siłami bezpieczeństwa. Policja zatrzymała w sumie 1723 demonstrantów.

Niezadowolenie Francuzów wywołała podwyżki akcyzy na paliwo. Mimo że władze przed kilkoma dniami ogłosiły, że zawieszają jej wprowadzenie na cały rok 2019, demonstracje nie ustały, a przyczyną niezadowolenia ich uczestników są wysokie koszty utrzymania i polityka gospodarcza Macrona.

Po telewizyjnym wystąpieniu sekretarz generalny centrali związkowej CGT Philippe Martinez wezwał do wspólnego strajku związkowców i "żółtych kamizelek". Uznał obietnice Macrona za niewystarczające. Strajk może się rozpocząć już w piątek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d29cep8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29cep8
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj