Trwa ładowanie...
d33lnhc
Jak zareagował Kaczyński po ruchu Dudy? Poseł PiS ujawnia

Jak zareagował Kaczyński po ruchu Dudy? Poseł PiS ujawnia

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel w programie "Tłit" Wirtualnej Polski został zapytany m.in. o to, czy jest zawiedziony decyzją Andrzeja Dudy ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Prezydent skierował ją w trybie kontroli prewencyjnej do Trybunału Konstytucyjnego. - To nie chodzi o moje osobiste odczucia. W przekonaniu większości rządowej ta ustawa z konstytucją jest zgodna, ale oczywiście to jest prerogatywa głowy państwa kierować, w przypadku wątpliwości, ustawy do Trybunału - wskazał rozmówca Patryka Michalskiego. Fogiel podkreślił, że "nie jest mu wszystko jedno". - Ale ja szanuję kompetencję głowy państwa. Cóż ja mam się obrażać, irytować? Pan prezydent zrobił to, co uznał za słuszne - kontynuował gość WP. - Ja po cichu liczyłem, że jeżeli prezydent chciałby kierować tę ustawę do Trybunału, to uczyni to w tzw. trybie kontroli następczej. To znaczy, że podpisze i poprosi Trybunał o sprawdzenie zgodności z Konstytucją, czyli ona wejdzie w życie (...). Pan prezydent podjął inną decyzję. Czekamy teraz na rozstrzygnięcie Trybunału - dodał poseł PiS. Na uwagę dziennikarza WP, że PiS chyba nie jest zaskoczony decyzją prezydenta, bo ten wysyłał sygnały, że jest niezadowolony, Fogiel odpowiedział, że pan prezydent mówił także o tym, że finalnie decyzję podejmie po zakończeniu procesu legislacyjnego w Sejmie. - To nie jest miejsce do emocjonalnych reakcji - wskazał polityk i zapewnił, że nikt ws. tej ustawy nie pomijał prezydenta. - Premier i minister Szymon Szynkowski vel Sęk konsultowali na etapie prac parlamentarnych zapisy z prezydentem - mówił Fogiel. Patryk Michalski przypomniał o tym, że Duda mówił, że projekt nie był konsultowany na początku. - Nie mówię o samym początku, tylko dalszym procesie (...). Wtedy premier i minister byli z prezydentem w kontakcie - wskazał były rzecznik PiS i dodał raz jeszcze, że prezydent może podejmować takie decyzje. Na uwagę, że w tej sprawie nie udało się osiągnąć porozumienia we własnym obozie politycznym, Fogiel wskazał, że prezydent nie jest już członkiem PiS. - Kieruje się logiką urzędu prezydenckiego - odpowiedział gość WP i podkreślił, że chciałby, aby ta ustawa weszła w życie, ale nie będzie krytykować prezydenta. Zdaniem Fogla, Jarosław Kaczyński bardzo podobnie przyjął tę decyzję. - Prezes zdaje sobie sprawę, jakie są uprawnienia prezydenta - ujawnił.

d33lnhc
d33lnhc
Więcej tematów