Darłowo. Ewakuowano 430 uczniów ze szkoły. Pięć osób trafiło do szpitala

- Uczniowie, którzy zostali poszkodowani, trafili do szpitala z podrażnionymi drogami oddechowymi. Objawiało się to kasłaniem. Z informacji przekazanych ze szpitala wynika, że nic groźnego się im nie stało. Mają być wypisani do domów - powiedziała w rozmowie z portalem dziennikbaltycki.pl Magdalena Miszke, dyrektor Zespołu Szkół Morskich w Darłowie.

Lekcje w szkole nie zostały wznowione po tym, jak koło południa, tuż przed apelem z okazji 100-lecia niepodległości Polski trzeba było ewakuować 430 uczniów. - Wstępnie wiemy, że doszło do rozpylenia w szkole jakiejś groźnej substancji - stwierdziła mł. asp. Kinga Warczak z Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.

Na miejsce wezwano policję, straż pożarną i pogotowie. - Jedna osoba była nieprzytomna, ale odzyskała świadomość - poinformował w rozmowie z portalem dziennikbaltycki.pl st. kpt. Piotr Słupski, oficer prasowy powiatowego komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Sławnie. Do szpitala na obserwację przewieziono 5 osób z podrażnionymi drogami oddechowymi.

Szkoła została przeszukana. - Nie znaleźliśmy śladów wylania ciekłej substancji. Prawdopodobnie więc została ona rozpylona areozolem - dodał st. kpt. Słupski.

Nie wiadomo również, kto to zrobił. - Zapewniam, że tego zajścia tak nie pozostawimy. Osoba lub osoby, które za nie odpowiadają muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami - stwierdziła dyrektor Miszke.

Źródło: dziennikbaltycki.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl