Dariusz Rosati interweniuje ws. odstrzału dzików. Wysłał pismo do KE
Europoseł Platformy Obywatelskiej Dariusz Rosati wystosował zapytanie do Komisji Europejskiej ws. odstrzału dzików w Polsce. Polityk chce, by KE zatrzymała redukcję populacji dzików w polskich lasach.
Masowe polowania mają związek z rozprzestrzeniającym się na terenie Polski ASF, czyli afrykańskim pomorem świń, którym zagrożone są również dziki. O konieczności redukcji populacji tych zwierząt przekonany jest minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, który zwrócił się do Ministerstwa Środowiska z wnioskiem o ograniczenie liczby dzików w Polsce. W związku z tym, odstrzelonych ma zostać nawet 210 tys. osobników.
Masowemu odłowowi dzików sprzeciwiają się ekolodzy oraz część myśliwych. Kolejną grupą, która protestuje w tej sprawie są przeciwnicy rządu PiS. Należy do niej europoseł PO Dariusz Rosati, który wystosował zapytanie do KE w sprawie odstrzału zwierząt. "Jest to działanie bez podstaw merytorycznych i wbrew wytycznym Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA)" - czytamy w piśmie.
Rosati zawarł w dokumencie trzy pytania. Po pierwsze, chce się dowiedzieć, "czy KE zamierza wyciągnąć konsekwencje wobec decyzji zagrażających trwałości gatunku i ich wpływom na ekologię?". Europoseł pyta również, czy Komisja zamierza powstrzymać działania polskiego rządu ws. odstrzału dzików. Ostatnie pytanie dotyczy "wdrożenia najwyższych standardów bioasekuracji, które mogą zabezpieczyć branżę trzody chlewnej przed ASF".
Polowania na dziki w polskich lasach mają odbyć się w dniach 12-13, 19-20 oraz 26-27 stycznia. Myśliwi za odstrzał jednego dzika mogą liczyć nawet na 650 zł. Podobne polowania trwają w Niemczech. Jak podaje Niemiecki Związek Łowiecki, w zeszłym roku w ramach zabezpieczenia przez ASF odstrzelono 800 tys. osobników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl