Być może najważniejszą osobą w 2021 roku będzie, panie
pośle, Daniel Obajtek. Na razie został człowiekiem roku 2020 według tygodnika Wprost. Pytam pana o to
nazwisko, dlatego że ostatnio bardzo dużo się mówi, że to może być kolejny Polski premier, następca Mateusza Morawieckiego, bardzo ciepło
o prezesie Orlenu wypowiada się Jarosław Kaczyński. Myśli pan, że to jest godny następca Morawieckiego, Daniel
Obajtek?
Ja akurat pana Daniela Obajtka znam z działalności dość dobrze, ale z działalności zanim
był prezesem Orlenu.
I myślę, że warto by było przypomnieć, myślę, że nasi słuchacze czy widzowie tego mogą
nie pamiętać, że pan Daniel Obajtek miał postawione zarzuty za korupcję. Szanowni
państwo, Daniel Obajtek, prezes Orlenu, który ma być kandydatem, jak rozumiem, na premiera Zjednoczonej Prawicy, miał
postawione zarzuty na korupcję, które, uwaga, zostały wycofane przez kogo? Przez Zbigniewa Ziobro.
Sam Daniel Obajtek oczywiście zaprzecza, mówi absolutnie nie, ja się
zajmuję biznesem, nie będę żadnych premierem, nie ma takich planów, nie ma takich rozmów. Natomiast ktoś mógłby powiedzieć, nie tylko same pan prezes, że jest przede
wszystkim skutecznym menedżerem, w ogóle skutecznym człowiekiem, skutecznym samorządowcem, człowiekiem, który prowadzi bardzo trudne projekty biznesowe, które
te projekty biznesowe dopina do końca. Może takiej skuteczności właśnie w Polsce na najwyższym urzędniczym
stanowisku potrzeba?
Daniel
Obajtek to przede wszystkim były wójt Pcimia.
I co z tego? Samorządowiec z sukcesami, panie pośle,
fantastycznie się rozwija.
Nie, nie, to nie jest kwestia Pcimia. Daniel Obajtek to były wójt Pcimia, który miał postawione zarzuty
za korupcję, który
robił wszystko, żeby te zarzuty, żebyśmy o nich zapomnieli. Stawał
przed sądem w Sieradzu, w moim rodzinnym Sieradzu, opisywał tę sprawę Dziennik Łódzki, który dzisiaj,
uwaga, przez Daniela Obajtka został kupiony. Bo
Daniel Obajtek jako prezes Orlenu kupił Polskę Press, między innymi Dziennik Łódzki, który opisywał oskarżenie
pana Obajtka przez prokuraturę. I właśnie ta prokuratura zależna od polityków to oskarżenie
z niego zdjęła.
Czyli rozumiem, że żaden sąd w Polsce panu Obajtkowi winy nie udowodnił, to nie jest człowiek skazany, czy tak?
Nie, ja powiedziałem bardzo jasno. To jest kwestia aktu oskarżenia, który był wniesiony przez prokuraturę i niestety sąd
w tej sprawie w ogóle nie mógł się wypowiedzieć, dlatego że zarzuty zostały wycofane przez prokuraturę Zbigniewa
Ziobro. Chciałbym żebyśmy wszyscy o tym pamiętali, że pan Daniel Obajtek miał postawione zarzuty za korupcję w Polsce w roku 2013
i 14, jeśli dobrze pamiętam.
Ale jeśli pan pozwoli, tak trochę po ludzku zapytam, jak pan sądzi, dlaczego prezes Jarosław Kaczyński tak
bardzo lubi pana prezesa Obajtka?
Myślę, że tak zupełnie serio, jeśli chodzi o kwestie zmiany rządu, że to jest trochę tak, że sam rząd bardzo
mocno zużył się na kwestii pandemii, epidemii. I prezes Kaczyński po prostu myśli, cytując klasyka, o
wymianie zderzaka. A zderzakiem jest premier Morawiecki.